W ostatni weekend września miałam okazję uczestniczyć w warsztatach kulinarnych z marką Galeo organizowanych w Cook Up studio w Warszawie. Tym razem cofnęliśmy się do kuchni naszych prababć, bo tematem przewodnim była “Tradycja na czasie”, która pozwoliła nam odkryć oryginalne przepisy z XIX wieku. Jak zawsze pracowaliśmy pod czujnym okiem Macieja Wawryniuka, który jest doradcą kulinarnym i szefem studia kulinarnego marek Kamis i Galeo.
Po krótkiej prezentacji produktów podzieliliśmy się na zespoły i zabraliśmy do gotowania. Plan jak zawsze był bardzo ambitny, a dania wyjątkowo zaskakujące. Przepisy pochodziły z książki „Kuchnia Polska” J. Schmidta wydanej w 1856 r., co było dodatkowym utrudnieniem, bo język opisujący sposób przygotowania dań był mniej oczywisty i przystępny niż się spodziewaliśmy : )
Wśród naszego menu znalazły się: zupa rakowa, mostek cielęcy, ozór wołowy, budyń z wątróbki (brzmi kontrowersyjnie, ale smakuje jak przepyszny pasztet : ), jesiotr z rumianym sosem, faszerowane ostrygi, żabki w frykasie, placuszki karlsbadzkie, czy makaroniki.
Bardzo zasmakowała mi zupa rakowa, na którą oryginalny przepis zostawiam Wam poniżej : )
„Odgotuj na każdą osobę po trzy raki w słonej wodzie z koprem, poodbieraj szyjki i nóżki, wyłuszcz mięso ze skorupek, szyjek i nóżek ile się da, wszystkie skorupki zaś ubij w moździerzu na masę, uduś je w rądlu na ćwierci funta masła, przeciśnij przez serwetę, z czego otrzymasz rakowe masło, które zalej mocnym rosołem, zrób zaprażkę, rozprowadź to wszystko, zagotuj, przecedź do wazy na smażone grzanki, dodaj szyjki i nóżki czyli mięsko z nich, i wydaj na stół.”
Wesoła i sympatyczna atmosfera sprawiła, że, spotkanie minęło bardzo szybko, a jedzenie, które przygotowaliśmy smakowało jak zawsze pysznie. Ogromnie się cieszę, że miałam okazję wziąć udział w warsztatach i wzbogacić się o nową wiedzę. Bardzo dziękuję za zaproszenie i udostępnienie zdjęć. Mam nadzieję, że wkrótce będzie kolejna okazja do spotkania i wspólnego gotowania : )