Taratuszki, czyli pulchne, rosyjskie faworki na kefirze. Smakują zupełnie inaczej niż te tradycyjne i ich przygotowanie zajmuje mniej czasu, więc to świetna alternatywa. Super deser na karnawałowy podwieczorek : ) Polecam!!
Składniki:
- 400 g kefiru
- 1 jajko (wielkość L)
- 3 łyżki cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 3 łyżki masła
- 3 i 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej
- olej do smażenia, cukier puder do dekoracji
*Uwaga! Z podanych składników wychodzi sporo faworków, które są bardzo syte, więc połowę ciasta wykorzystałam kolejnego dnia na placuszki, smażąc je już bez dodatku tłuszczu na mocno rozgrzanej teflonowej patelni.
Kefir wymieszać z jajkiem, cukrem, cukrem wanilinowym, solą i sodą oczyszczoną. Masło roztopić dodać do masy wraz z przesianą mąką. Zagnieść miękkie ciasto. Może lekko się kleić, dlatego najlepiej użyć robota kuchennego, lub cierpliwie mieszać ciasto drewnianą łyżką. Miskę z ciastem przykryć ręcznikiem kuchennym i odstawić na 20 min. Po tym czasie podzielić na dwie części i każdą z nich rozwałkować na kształt prostokąta, podsypując mąką tylko tyle ile to konieczne, aby ciasto nie kleiło się do stolnicy. Pokroić na mniejsze prostokąty, każdy z nich naciąć delikatnie na środku i wywinąć jak faworki. Na patelni mocno rozgrzać olej (warstwa ok. 1 cm od dna) i na średnim ogniu smażyć taratuszki z obu stron na rumiany kolor. Odsączyć na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu, posypać cukrem pudrem i podawać.
Smacznego!