Bardzo się ucieszyłam, gdy firma Indykpol zaproponowała mi, abym została ambasadorką ich marki. Pomimo, że jestem miłośniczką drobiu, do tej pory specjalizowałam się głównie w daniach z kurczaka, a indycze mięso pozostawało dla mnie zagadką ; ) Teraz bardzo chętnie rozszerzę moje kulinarne horyzonty w tej dziedzinie. Przy okazji poczytałam odrobinę na temat wyrobów, z których będę korzystać i okazuje się, że mięso indycze jest szczególnie polecane przez dietetyków, więc jeśli chcemy przejść drobną metamorfozę przed wiosną, będzie w sam raz ; ) Najchudsze partie z indyczego mięsa zawierają zaledwie 5% tłuszczu. Nawet jeśli kawałek jest nieco tłustszy, są to głównie dobre nienasycone kwasy tłuszczowe, podobnie jak w rybach. Mięso indyka w 10 dag ma zaledwie 140 kcal. Na pierwszą potrawę wybrałam sznycle z indyka w paprykowej panierce. Autorem przepisu jest M. Kuroń, jednak przepis został przeze mnie odrobinę zmodyfikowany. Danie wyszło pyszne, sznycle były mięciutkie i aromatyczne.
Składniki :
- 1 opakowanie sznycli z indyka Indykpol
- 4 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka oleju do marynaty
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka majeranku i tymianku, sól i pieprz do smaku
- 1 jajko
- mąka, bułka tarta, słodka papryka
Mięso myjemy i delikatnie zbijamy wilgotnym tłuczkiem. Sos sojowy mieszamy z olejem i sokiem z cytryny, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i doprawiamy solą, pieprzem, majerankiem i tymiankiem. Każdy sznycel dokładnie zanurzamy w marynacie i odkładamy do lodówki na ok. 1 godzinę. Po tym czasie panierujemy w mące, następnie rozbełtanym jajku oraz bułce tartej wymieszanej z papryką. Smażymy na rozgrzanym oleju z obu stron, aż do zarumienienia.
Smacznego : )
