Przepis i wykonanie zawdzięczam mojej siostrze, która jest zakochana we wszystkich cytrusowych wypiekach! (oryginalnie przepis należy chyba do Ricka Steina) I choć cytrynowe nie zawsze należą do moich ulubionych, to pomarańczowe ciasto świetnie się obroniło, było pyszne i cudownie przypomina o nadchodzących świętach : ) Koniecznie wypróbujcie!!!
Składniki:
- 250 g lekko solonego masła (można użyć zwykłego ze szczyptą soli)
- 250 g cukru
- 4 jajka
- 1 i 1/2 łyżeczki tartej skórki z pomarańczy (wystarczy do tego 1 średnia pomarańcza)
- 250 g mąki pszennej
- 1 i 1/2 – 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 85 ml soku pomarańczowego
Składniki na lukier:
- 125 g cukru pudru
- odrobina soku z pomarańczy
Masło z cukrem ucieramy na puszystą masę. Dodajemy jajka po kolei, a następnie skórkę z pomarańczy i stopniowo mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Na końcu dodajemy sok pomarańczowy i całość dokładnie mieszamy. Masę wylewamy do nasmarowanej masłem tortownicy o średnicy 20 cm, wyłożonej na dnie papierem do pieczenia.
Pieczemy w rozgrzanym do ok 180 C piekarniku przez ok. 50 – 60 minut. Jeżeli ciasto będzie się za bardzo przypiekać możemy przykryć je folią aluminiową.
Ostudzone ciasto lukrujemy, można ozdobić kandyzowaną skórką pomarańczową.