Pomimo mojego uwielbienia dla „Złotej Księgi Czekolady” po raz pierwszy byłam trochę rozczarowana… Nazwa suflety czekoladowe z niespodzianką oraz zdjęcia były bardzo zachęcające, jednak później musiałam się głowić jak uzyskać czekoladowe suflety, kiedy do ciasta nie dodajemy ani kakao ani czekolady… niestety również składniki podane w przepisie się nie do końca zgadzały, ale mam nadzieję, że to jedyny taki wypadek ; ) Niemniej jednak suflety bez czekolady ale z niespodzianką też wyszły bardzo smaczne : )
Składniki na 6 szt:
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki kakao w proszku
- 175 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 130 g cukru
- 2 duże jajka
- 125 ml kwaśnej śmietany
- 12 małych czekoladek
Foremki do pieczenia smarujemy masłem i oprószamy obficie kakao. Piekarnik rozgrzewamy do 180 C. Mikserem na wysokich obrotach ucieramy żółtka z cukrem na jasny krem. Następnie dodajemy kolejno białka, przestawiamy na niskie obroty i stopniowo dodajemy połowę mąki z proszkiem do pieczenia, później śmietanę i kolejną połowę mąki.
Tak przyrządzonym ciastem wypełniamy foremki do połowy, wkładamy po 2 czekoladki i zalewamy resztą ciasta, wygładzając wierzch. Pieczemy przez 35-45 minut, do wyrośnięcia, a następnie odstawiamy suflety na 5 minut przed spożyciem.
Można podawać z bitą śmietaną lub lodami waniliowymi.