Skubaniec, pleśniak, kruszon, a może szarpaniec? Jaka nazwa jest Wam najbardziej znana? : ) Zapewne ile domów tyle różnych nazw i przepisów, ale wszystkie łączy to samo pyszne ciasto, które na pewno mieliście okazję próbować w dzieciństwie. Bardzo lubię je z dodatkiem malin, porzeczek a także agrestu, który przełamuje słodycz. Poza sezonem świetnie sprawdzają się rownież mrożone owoce. Polecam!!!
Składniki (tortownica o średnicy 30 cm lub blacha 24×30 cm):
- 500 g mąki pszennej
- 250 g masła
- 5 jajek (wielkość L)
- 4 łyżki cukru trzcinowego
- szczypta soli
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki kwaśnej śmietany
- 4 łyżki kakao
- 1 szklanka cukru
- owoce (mogą być mrożone)
Piekarnik rozgrzać do 170 C (termoobieg). Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia przełożyć 300 g mąki i przełożyć do piekarnika. Piec 15 minut, kilka razy mieszając, aby jednomiernie się uprażyła. Wyjąć blachę z mąką i przestudzić. Dodać pozostałą mąkę, masło, żółtka, cukier trzcinowy, sól, proszek do pieczenia i 3 łyżki śmietany. Zagnieść ciasto i podzielić je na trzy równe części. Dwie zagnieść dokładnie z kakao oraz pozostałą łyżką kwaśnej śmietany i ponownie podzielić na pół. Ciasto owinąć folią aluminiową lub spożywczą i włożyć do lodówki, najlepiej na całą noc. Po tym czasie ciemną część ciasta zetrzeć na spód formy, delikatnie ugnieść. Wyłożyć owoce, tyle, aby pokryły cały spód. Zetrzeć jasną część. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier. Przełożyć ubitą pianę na ciasto i zetrzeć drugą, ciemną część. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 C (termoobieg) przez ok. 45 minut. Po upieczeniu wyłączyć piekarnik i zostawić w zamkniętym piekarniku na 5 minut, a później jeszcze na chwilę w uchylonym. Przed podaniem można udekorować cukrem pudrem.
Smacznego!
Inspiracja „Lubię. Atlas z przepisami”