To żadna tajemnica, że uwielbiam serniki i mogłabym je jeść bez ustanku ; ) Dodatek czekolady i brzoskwiń to murowany sukces! Sernik jest pyszny, ciężki, dość zbity, a przede wszystkim mocno serowy, czyli taki, jaki lubię najbardziej. Serniki typu „delikatna chmurka” są na razie nie dla mnie : ) Inspiracja tutaj. Gorąco polecam, najlepszy następnego dnia!
Składniki na tortownicę o średnicy 25 cm:
- 300 g herbatników
- 175 g masła
- 1 łyżka kakao
- 650 g twarogu półtłustego
- 3 jajka
- 2 łyżki maki kukurydzianej
- 100 ml śmietany 30 % (kremówki)
- 1/2 szklanki cukru
- 1 puszka brzoskwiń
Masło roztapiamy, dodajemy pokruszone herbatniki oraz kakao. Mieszamy. Tortownicę przygotowujemy tak, jak na sernik nowojorski, tzn. spód oraz zewnętrzną część obręczy wykładamy folią aluminiową. (Patrz zdjęcia poniżej : ) Brzegi oraz dno tortownicy wykładamy ciasteczkową masą, dokładnie przyciskamy i wkładamy do lodówki na 30 min.
Twaróg, jajka, mąkę, kremówkę i cukier dokładnie miksujemy. Brzoskwinie dokładnie odsączamy i kroimy w kostkę. Możemy posypać je mąką ziemniaczaną, jeśli nadal mają bardzo dużo soku. Schłodzony kruchy spód wyjmujemy z lodówki i wylewamy na niego połowę serowej masy, układamy kawałki brzoskwiń i przykrywamy pozostałą częścią serowej masy.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 C przez 30 min, a następnie zmniejszamy temperaturę do 160 C i pieczemy przez ok. 1 godzinę. (U mnie opcja piekarnika: grzałka góra i dół). Studzimy przy uchylonych drzwiczkach piekarnika.
Składniki na polewę czekoladowa:
- 3 łyżki masła
- 3 łyżki mleka
- 1 szklanka cukru pudru
- 3 łyżki kakao
Masło rozpuszczamy razem z mlekiem. Cukier puder mieszamy z kakaem i dodajemy do roztopionego tłuszczu. Całość mieszamy i dekorujemy przestudzony sernik.
Smacznego : )