Przepis pochodzi z książki „Makaron My story”, pominęłam jedynie skwarki z braku dostępności słoniny w naszym domu ; ) Danie szybkie i smaczne, ale w kwestii ruskiego farszu zostanę przy moim zdaniu, że ani z naleśnikami, ani z makaronem nie będzie smakować tak dobrze jak z pierogami : )
Składniki :
- 10 rurek cannelloni
- 250 g twarogu półtłustego
- 3 średnie ziemniaki
- 2 średnie cebule
- 100 g słoniny
- sól, pieprz
- łyżka oleju
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie. Jedną cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na łyżce oleju. Gdy ziemniaki ostygną wymieszać je z twarogiem i podsmażoną cebulką. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Cannelloni ugotować al dente, odcedzić i przelać zimną wodą, aby się nie skleiły. Z farszu formować podłużne kluski i delikatnie nadziać nimi cannelloni.
Słoninę pokroić w kosteczkę i rzucić na patelnię. Gdy zacznie się rumienić, dorzucić drugą posiekaną cebulę i chwilę razem podsmażać, tak by powstała okrasa. Ruskie cannelloni układać w naczyniu do zapiekania i okrasić skwarkami z cebulą.
Danie wstawiamy do gorącego piekarnika (ok. 200 C) i zapiekamy przez 10-15 minut.
Smacznego : )