Dziś prezentuję Wam niezawodny, trochę ostatnio zapomniany, przepis mojej mamy ; ) Taki obiad należy do jednych z moich ulubionych, mama zazwyczaj przygotowywała zrazy z wołowiny, my obecnie preferujemy karkówkę ze względu na szybsze przygotowanie ; ) Polecam!
- karkówka 1,4 kg (wyszło mi 9 rolad), można też użyć wołowiny
- sól, pieprz, słodka czerwona papryka
- dwa ząbki czosnku, mąka do obtoczenia, olej do podsmażenia
Nadzienie:
- surowy wędzony boczek
- cebula (tym razem o niej zapomniałam : )
- ogórek ok 2 szt
- bułka tarta, majeranek
Mięso kroimy w plastry i rozbijamy tłuczkiem. Przyprawiamy solą, pieprzem i papryką z obu stron. Nakładamy nadzienie do środka, zawijamy (możemy spiąć „spinkami” do rolad), obtaczamy w mące i smażymy na rozgrzanym oleju (lub margarynie). Dodajemy 2 ząbki czosnku i podsmażone mięso podlewamy wodą. Gdy czosnek zmieni barwę na ciemną wyciągamy go aby się nie przypalił. Dusimy aż mięso będzie miękkie. Zaklepujemy sos poprzez dodanie mąki wymieszanej z chłodną wodą do tłuszczu, który pozostał po smażeniu.
Smacznego : )