Z okazji ostatniego Święta w naszym domu powstały ogromne zapasy rogalików ; ) Nie mogło zabraknąć rogali marcińskich, były także te z kruchego ciasta oraz rogaliki z powidłami z ciasta krucho-drożdżowego, na które przepis znalazłam w książce Siostry Anastazji. Jest to mój drugi wypiek z tej pozycji i kolejny raz się nie zawiodłam. Rogaliki wyszły bardzo mięciutkie, ciasto nie było mocno słodkie, ale nadrobiłam to przez posypanie ich cukrem pudrem ; ) Jako nadzienia możecie również użyć marmolady i nutelli, ten drugi wariant przetestowałam osobiście i smakowały mi nawet bardziej niż z powidłami… ; ) Polecam!
- 500 g mąki
- 250 g margaryny
- 50 g świeżych drożdży
- 8 g proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 1/4 szklanki mleka
- 2 i 1/2 łyżki kwaśnej śmietany
- 2 i 1/2 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 słoiki powideł (ew. nutella lub marmolada) na nadzienie
- cukier puder do dekoracji
Drożdże rozpuścić w letnim mleku wraz z cukrem i dwoma łyżkami mąki. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 10-15 minut. Margarynę wymieszać z mąką, dodać wyrośnięte drożdże i pozostałe składniki. Dokładnie wyrobić. Ciasto powinno być gładkie i gęste. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia, do czasu aż podwoi swą objętość (około 1 godziny).
Po tym czasie rozwałkować (można to robić partiami) np. w kształt koła i podzielić je na trójkąty. Każdy z trójkątów nadziewać powidłami i zawinąć w rogaliki. Ułożyć je na blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia. Przełożyć do piekarnika, rozgrzanego do 160 C (opcja grzania góra-dół) i piec przez około 20-30 minut. Przed podaniem można udekorować cukrem pudrem
Smacznego : )
