Bardzo lubię klasyczne racuchy drożdżowe, ale najczęściej wygrywają jednak te w wersji z jabłkami… ; ) Uwielbiam je jeść, ale nie przepadam za smażeniem, dlatego nie pojawiają się u nas tak często jakbym chciała ; ) Zamiast jabłek możecie dodać również inne owoce jak np. gruszki ; ) Polecam!
Składniki :
- 1/2 kg mąki pszennej (luksusowej, wrocławskiej lub tortowej)
- 1/2 l mleka
- 35 g drożdży (świeżych)
- szczypta soli
- 2 łyżki domowego cukru waniliowego
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 1 jajko
- 3-4 jabłka
- opcjonalnie cynamon do smaku
Przygotować rozczyn: pokruszone drożdże wymieszać z cukrem waniliowym oraz 1/2 szklanki ciepłego mleka. Odstawić do wyrośnięcia na około 10-15 minut. Mąkę wymieszać z solą, olejem, pozostałym mlekiem i roztrzepanym jajkiem, a następnie dodać przygotowany rozczyn z drożdży. Polecam wyrabiać ciasto przy użyciu robota kuchennego z końcówką do ciasta drożdżowego (u mnie jakieś 10 minut). Jeśli nie macie takiej możliwości najlepsza będzie wysoka misa z drewnianą łyżką i dużo siły, aby ciasto było dobrze wyrobione, a racuchy pulchniejsze ; ) Ciasto powinno być elastyczne i dobrze odchodzić od łyżki/haka. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce, dodać do przygotowanego ciasta i wymieszać. Całość przykryć ręcznikiem kuchennym i pozostawić do wyrośnięcia na około 10-15 minut. W tym czasie na patelni rozgrzać sporą ilość oleju rzepakowego (około 1,5-2 cm od dna). Olej musi być mocno nagrzany przed nałożeniem racuchów. Aby surowe ciasto lepiej odchodziło od łyżki, przed każdym nałożeniem zamoczyć łyżkę w oleju. Racuchy smażyć na średnim ogniu (w skali od 1-12 wybieram 6 ; ) aż ładnie się zarumienią z obu stron. Odsączać z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku. Osobiście najbardziej lubię posypane cukrem pudrem, ale możecie serwować je z konfiturą lub z ulubionymi dodatkami.
Smacznego : )
Jeśli nie macie czasu nie tylko na smażenie, ale na jakiekolwiek przygotowania warto zajrzeć na portal foodpanda.pl, gdzie znajdziecie dania z różnych kuchni świata z dostawą do domu ; )