Uwielbiam ciasto leśny mech, które swój piękny zielony kolor zawdzięcza szpinakowi : ) Dzisiejsza proteinowa wersja, to zdrowa dietetyczna odmiana klasycznego przepisu, którą możecie jeść bez wyrzutów sumienia, a jest równie pyszna jak oryginał: ) Idealnie sprawdzi się także po treningu. Polecam!!!
Składniki na ciasto (tortownica o średnicy 18 cm):
- 3 jajka (wielkość L)
- 2 łyżki ksylitolu
- duża garść szpinaku (70g)
- 1 łyżka płynnego oleju kokosowego
- 3 czubate łyżki mąki ryżowej (50g)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Składniki na krem:
- 250 g twarogu półtłustego
- 20 g odżywki białkowej (wersja treningowa) lub 3 łyżki syropu klonowego
- 1 łyżka soku z cytryny
- opcjonalnie : ubita gęsta część mleczka kokosowego
Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodać ksylitol, dokładnie zmiksować. Żółtka zmiksować blenderem ze szpinakiem i olejem kokosowym. Dodać do białek, wymieszać. Dodać mąkę ryżową i proszek do pieczenia, delikatnie wymieszać szpatułką do połączenia się składników. Przełożyć do tortownicy z dnem wyłożonym papierem do pieczenia i piec w piekarniku rozgrzanym do 180 C (termoobieg) przez 30 minut. Wyjąć i przestudzić. Delikatnie ściąć górę i bok ciasta.
Twaróg, odżywkę i sok z cytryny zmiksować blenderem. Posmarować ciasto, na wierzch zetrzeć na tarce ścięte skrawki ciasta i wyłożyć owoce np. maliny, borówki, granat.
Smacznego!