Święta niestety już minęły ale warto przypomnieć sobie jakie były smaczne ; ) Nie przepadam za pierniczkami, ale w połączeniu z kakaowym smakiem jestem skłonna się do nich przekonać. Przepis należy do tych szybkich i prostych, więc na pewno warto do niego zajrzeć. Polecam!
Składniki:
- 75 dkg mąki
- 25 dkg miodu
- 25 dkg cukru
- 1/2 kostki margaryny
- 2 łyżki oliwy
- 2 jajka
- szczypta soli, szczypta kwasku cytrynowego
- 1 cukier waniliowy
- przyprawa korzenna (dałam dwie łyżki)
- 50 g kakao
- proszek do pieczenia na 0,5 kg mąki
- 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżka czystego smalcu
Korzenie, miód, tłuszcz, cukier waniliowy zagotować. Ciepłe dodać do mąki wymieszanej z kakao, proszkiem i sodą. Do tego dodać jajka ubite z cukrem. Zagnieść ciasto. Wykrawać dość grube pierniczki. Piec 5 minut w temp. 180 C. Wyjmować miękkie. Lukrować i dekorować.
Zbierać pochwały od wszystkich dookoła! ; )
Smacznego : )