Kolejny pomysł na urozmaicenie śniadania lub kolacji : ) Inspiracją była dla mnie ulotka reklamowa znaleziona w markecie : ) Sekret parówek po kanadyjsku to połączenie rozpuszczonego sera i chrupiącego boczku. Aby całość nie wyszła zbyt mocno kaloryczna użyłam parówek drobiowych – Jedyneczek, bez dodatku MOMu. Polecam!
Składniki na 5 sztuk :
- 5 parówek Jedyneczek – Indykpol
- 4 plastry żółtego sera
- 5 bardzo cienkich plasterków wędzonego boczku
Parówki nacinamy wzdłuż i delikatnie rozchylamy palcami. Plastry żółtego sera tniemy na bardzo cienkie paseczki i nadziewamy nimi parówki. Całość owijamy kawałkami boczku. Zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 C przez ok. 10-15 min. Najlepiej z opcją górny grill, jeśli taką posiadamy. Po wyjęciu z piekarnika możemy delikatnie osączyć parówki na papierowym ręczniku, w przypadku gdy mieliśmy bardzo tłusty boczek : )