Błyskawiczne, pulchniutkie i lekkie, czekoladowe muffinki z serowym nadzieniem. Ciasto na muffiny jest proste w przygotowaniu i wymaga składników, które zazwyczaj każdy z nas znajdzie w swojej kuchni. Klasyczny przepis, który warto mieć pod ręką, kiedy najdzie nas nagła ochota na słodkie babeczki : ) Jeśli nie lubicie serka mascarpone, do środka można dodać naszą ulubioną konfiturę, lub np. nutellę.
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru
- 1/3 szklanki kakao
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/3 łyżeczki soli
- 1/2 szklanki wody
- 1/2 szklanki jogurtu naturalnego lub maślanki
- 1/3 szklanki oliwy
- 1 łyżka rumu lub octu winnego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Składniki na nadzienie:
- 125 g serka mascarpone
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka mąki pszennej
- 1 jajko
Serek mascarpone wymieszać łyżką z cukrem, mąką i białkiem jajka. Włożyć do zamrażarki na około 30 minut
Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Formę na muffiny wyłożyć papilotkami.
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier, kakao, sodę, sól, wymieszać. Zrobić wgłębienie i wlać w nie wodę, maślankę lub jogurt, oliwę oraz rum lub ocet winny. Dodać ekstrakt z wanilii oraz ewentualnie żółtko, które pozostało z serowego nadzienia. Delikatnie połączyć składniki mieszając łyżką.
Papilotki napełnić masą do 1/3 wysokości (po około 1 łyżce stołowej na 1 porcję). W środek nałożyć po 1 czubatej łyżeczce lekko zmrożonego nadzienia serowego i przykryć resztą masy (muffiny podrosną, więc foremki napełniamy mniej więcej do 2/3 wysokości). Wstawić do piekarnika i piec przez 25 minut. Po tym czasie patyczek wetknięty w środek powinien być suchy. Muffinki są najlepsze gdy masa serowa już zastygnie.
Smacznego : )