#mamsmakanamaka – relacja

W sieci krąży bardzo wiele mitów dotyczących jedzenia w McDonald’s. Kiedy wraz z 4 czytelników zostałam zaproszona, aby zobaczyć funkcjonowanie restauracji od kuchni wiedziałam, że będzie ciekawie. Zanim wraz z moim zespołem zaczęliśmy zadawać „niewygodne” pytania, przedstawiciel McDonald’s nas uprzedził i kolejno rozwiewał nasze wątpliwości (internetowe legendy są tak znane, że zapewne wszyscy pytają o to samo ; )


1


2

Jedno z najbardziej interesujących nas wszystkich zagadnień to właściwie ile jest tego mięsa w mięsie?
Na pewno ucieszy Was fakt, że hamburgery McDonald’s to 100% wołowiny (doprawiane są przed podaniem jedynie solą i pieprzem). Co ważniejsze jest to wołowina wyłącznie z pierwszej ćwiartki (karkówka, łopatka, mostek, szponder i łata). Gotowe i uformowane hamburgery są od razu głęboko mrożone, więc nie są już do nich stosowane żadne dodatki, wypełniacze, czy konserwanty. Miło było się przekonać, że wbrew panującej powszechnie opinii, jedzenie z McDonald’s to nie sama chemia ; ) Zanim hamburgery trafią do naszej kanapki zostają zgrillowane bez żadnego dodatku tłuszczu, więc tym bardziej nie taki diabeł straszny jak go malują, prawda? ; )


hamburger-mcdonalds

Zdementowane zostały również pogłoski, że frytki przygotowywane są z przeróżnych mas, czy papek. To naprawdę są ziemniaki! ; ) A do tego specjalnie wyselekcjowane odmiany – Russet Burbank i Innovator, dzięki którym możemy cieszyć się kultową długością frytek McDonald’s.

Na koniec pytanie, które najbardziej nurtowało mojego Męża: Dlaczego napoje gazowane zawsze podaje się z lodem? Odpowiedź bardzo prosta: dlatego by dłużej pozostały nasycone gazem -dwutlenkiem węgla ; ) (Mąż wydawał się być nią usatysfakcjonowany ; ) )

To co bardzo mi się spodobało, to dbałość o szczegóły. Widać, że każdej kwestii wszystko zapięte jest na ostatni guzik i nie ma miejsca na żadne pomyłki. Kładziony jest duży nacisk na przestrzeganie procedur produkcji, mamy także szereg kontroli jakości i przeróżne audyty. Moim zdaniem to na pewno bezpieczniejsza opcja niż jedzenie z przydrożnego baru, gdzie z higieną i warunki sanitarnymi bywa różnie ; ) Dostawy pochodzą od lokalnych producentów, ziemniaki- Farm Frites w Lęborku, hamburgery wołowe – zakład przetwórstwa mięsnego OSI Food Solutions w Ostródzie, pieczywo – piekarnie Aryzta, jajka od kur z chowu ściółkowego z hodowli pod Łodzią, mleko – Mlekovita.


salata


bulki-mcdonalds


jajka-mcdonalds

Po krótkim wprowadzeniu udaliśmy się na małe zwiedzanie, aby osobiście wszystko zweryfikować ; )

Nowoczesny design sali i oczywiście możliwość segregacji śmieci.


design


segregacja-mcdonalds

Nowy system zamów odbierz, dzięki któremu czas realizacji zamówienia jest krótszy, zwłaszcza kiedy czekamy tylko na kawę (lub lody…; ) a przed nami zamówienie składa 5-osobowa rodzina ; )


kasa

Kuchnia w McDonald’s zawsze tętni życiem i ciężko było nie wchodzić komuś pod nogi ; )


kuchnia

To jest właśnie ten magiczny przyrząd, który informuje, kiedy nadchodzi pora na zmianę oleju do smażenia ; )


8

Ulubiona opcja zmotoryzowanych, czyli McDrive. Tym razem możecie zobaczyć go również od wewnątrz ; )


mcdrive


drive-mac

McCafé dla miłośników aromatycznej kawy i słodkich deserów ; )


mccafe


mccafe-1


brownie


tiramissu

Multimedialne kioski, moim zdaniem świetna opcja zwłaszcza, kiedy nie jesteśmy do końca zdecydowani na co dokładnie mamy ochotę… wszystko przejrzyste i intuicyjne : )


multikiosk

Gratka dla dzieci, czyli strefa interaktywnych zabaw Gym&Fun. Mamy tu atrakcje takie jak: wyścig na rowerach z możliwością podziwiania krajobrazów na ekranie umieszczonym przed nimi, a także miniboisko do koszykówki.


gym


boisko


balony

Na koniec oczywiście nasza kolacja ; )


McDonald's


mam-smaka-na-maka


lody-mcdonald


smoothie

Bardzo dziękuję mojej Drużynie za wspólnie spędzony czas i całej ekipie z McDonald’s za cierpliwe rozwianie nurtujących nas wątpliwości : )

Komentarzy: 28

  1. Aga
    20 maja 2016 / 17:57

    Na to czekałam a najbardziej na tą rozwodnioną kolę haha 😉 Twój mąż jak mniemam też miłośnik?

    • Marta
      Autor
      21 maja 2016 / 1:00

      O tak mój Mąż to chyba fan nr 1 😉

  2. Waldo
    20 maja 2016 / 18:02

    Wszystko fajnie, porządek jest, ale na pewno zaraz będzie, że posprzątali na Wasz przyjazd ;P

    • Marta
      Autor
      21 maja 2016 / 1:01

      :)) tego jeszcze nie słyszałam 😉 choć nie wydaje mi się, żeby było to możliwe, wszystko wyglądało na dobrze naoliwioną machinę 🙂

  3. Magda
    20 maja 2016 / 18:30

    Sama bym poszła, ale niestety nikt mi nie oferuje 🙂 wydaje mi się, że takie wielkie korporacje muszą trzymać standardy, choć sama w maku tylko lody, bo fanką hamburgerów nie jestem… pozdrawiam z Amsterdamu 🙂

    • Marta
      Autor
      21 maja 2016 / 1:02

      Magda, następnym razem próbuj sił w konkursie 🙂 choć z Amsterdamu miałabyś kawałek… a lody z McDonald’s zawsze 🙂

  4. Atol
    20 maja 2016 / 19:06

    Marta dzięki za fajne spotkanie i pyszną kolację 🙂 #mamsmakanamaka ahoj!

    • Kashienka
      20 maja 2016 / 19:54

      Zgadzam się w pełni było super, atmosfera przyjemna i wesoła, miło spędzony czas 🙂 i w końcu mity obalone 🙂

      • Marta
        Autor
        21 maja 2016 / 1:02

        Dzięki Kasiu 🙂

    • Marta
      Autor
      21 maja 2016 / 1:02

      Ja również dziękuję! było bardzo miło 🙂

  5. izzie
    20 maja 2016 / 21:12

    O nie wiedziałam, że dla dzieci mają takie fajne atrakcje, gdzie to, bo mój chyba jakiś felerny 🙂

    • Marta
      Autor
      21 maja 2016 / 1:03

      Tu akurat Poznań, ul. Grunwaldzka 🙂

  6. Wercia
    20 maja 2016 / 22:35

    Świetna wycieczka, pozdrawiam serdecznie 🙂

    • Marta
      Autor
      21 maja 2016 / 1:06

      Dziękuję za spotkanie 🙂

    • Monia
      23 maja 2016 / 14:12

      A czy to prawda, że w nuggetsach nie ma kurczaka?

      • Monia
        23 maja 2016 / 14:13

        A może lepiej z czego one są?

        • Marta
          Autor
          23 maja 2016 / 22:36

          Są z kurczaka 🙂

      • Marta
        Autor
        23 maja 2016 / 22:35

        Nie to też tylko mit 🙂

  7. Maggie
    21 maja 2016 / 10:25

    Chętnie bym poszła zobaczyć, ale jeszcze chętniej Cię poznać 🙂 Niestety nie to miasto 😉

    • Marta
      Autor
      22 maja 2016 / 0:19

      🙂 Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja 🙂 pozdrawiam!

  8. J.
    21 maja 2016 / 21:57

    Powiem Ci, że jak pisałaś że się wybierasz miałam mieszane uczucia 🙂 czarny pr swoje robi wiadomo 🙂 ale źle to nie wygląda, a sama też mam czasem smaka na maka choć starałam się ograniczać 🙂

    • Marta
      Autor
      22 maja 2016 / 0:20

      Byłam zobaczyłam i moje wrażenia opisałam 🙂 a te szokujące mity są i niestety pewnie zawsze będą, więc warto takie informacje weryfikować u źródła 🙂

  9. Misia
    21 maja 2016 / 23:49

    McFlurry <3 <3 <3

    • Marta
      Autor
      22 maja 2016 / 0:21

      🙂 🙂 🙂

      • Doniu
        22 maja 2016 / 22:32

        Co tam mcflury, lepiej F-R-Y-T-Y !!!!!!

        • Marta
          Autor
          23 maja 2016 / 0:10

          Dla każdego coś miłego 😉

  10. Tinka
    22 maja 2016 / 22:34

    Jak w ciąży byłam to Mąż mi po nocy jeździł po czisa 😉 ale trochę wyrzuty miałam, że w ciąży i jem McDonalda choć teraz się trochę uspokoiłam 🙂

    • Marta
      Autor
      23 maja 2016 / 22:12

      Gratuluję (bo wnioskuję, że poród już za Tobą 🙂 ) ciążowe zachcianki to norma a w cheeseburgerach nie ma nic złego 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
17 + 8 =