Pomysł na kurczak po tajsku przyszedł mi do głowy, gdy otrzymałam kolejną przesyłkę od AleDobre : )
W tym miesiącu czekał na mnie zestaw produktów Thai Heritage: zielona pasta curry, czerwona pasta curry, pasta z kolendry oraz przyprawy: pieprz czarny, trawa cytrynowa, owoce goi i masło klarowane.
Za każdym razem jestem zachwycona świeżością i jakością otrzymanych przypraw ; ) O ile pieprz używam praktycznie do wszystkiego, a trawa cytrynowa często wzbogaca u nas smak herbaty, to owoce goi zupełnie mnie zaskoczyły i na pewno zainspirują mnie do odkrycia nowego smaku w naszej kuchni ; )
Bardzo lubię pikantne potrawy, więc kolejny raz zawartość mojej paczki bardzo mnie ucieszyła : ) Żałuję tylko, że tym razem nie mogłam spróbować tego dania, ale całkowicie ufam osądowi T., który stwierdził, że było pyszne!
Do kurczaka wykorzystałam dwie pasty curry, które nadały mu niepowtarzalnego, wyrazistego smaku i jak to określił mój mężuś – bez nich dania orientalne nie będą już smakować tak samo ; ) Pasty są tak aromatyczne, że poza dodatkiem mięsa i warzyw nie potrzeba już żadnych dodatkowych przypraw! Świetnie się sprawdzą także dla osób, które nie jedzą mięsa – jako dodatek do warzyw ; ) Na pewno nadadzą im pikantnego wyrazu. Polecam!
Składniki:
- 1 pierś z kurczaka
- 1/2 łyżki zielonej pasty curry Thai Heritage
- 1/2 łyżki czerwonej pasty curry Thai Heritage
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 czerwona papryka
- 1 cukinia
- 3 ząbki czosnku
- 330 ml bulionu
Kurczaka pokroić w paski. Na patelni wymieszać obie pasty curry wraz z sosem sojowym, podgrzać i dodać kurczaka, dokładanie wymieszać. Podsmażać, do miękkości kurczaka. Paprykę również pokroić w paski, cukinię w kostkę. Warzywa dorzucić na patelnię z mięsem, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i całość ponownie podsmażyć. Następnie zalać bulionem i smażyć jeszcze kilkanaście minut.
Podawać z ryżem lub makaronem azjatyckim.
Smacznego : )