Kruszon był częstym wypiekiem w naszym domu, Mama zawsze robiła 2 wersje: jedną z wiśniami lub malinami i drugą bez owoców. Osobiście jestem ogromną fanką wersji z owocami, więc nigdy z nich nie rezygnuję : ) Przepis mojej Mamy jest niezawodny, zawsze się udaje i pysznie smakuje : ) Ciasto jest szybkie i bardzo proste do przygotowania. Gorąco polecam!!!
- 5 jajek oddzielnie żółtka i białka
- 1 margaryna lub masło (250g)
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru (do białek)
- 2 łyżki cukru do ciasta
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- drylowane wiśnie np. z kompotu lub maliny (mogą być mrożone ok. 350 g)
Żółtka ucieramy z 2 łyżkami cukru. Dodajemy margarynę lub masło, mąkę i proszek do pieczenia. Dokładnie miksujemy. Ciasto dzielimy na 3 części. Jedną jasną część zostawiamy na spód, drugą na kruszonkę, a do trzeciej dokładamy kakao i ponownie dokładnie mieszamy. Wszystkie części owijamy folią spożywczą i przekładamy do zamrażarki na 10 minut.
Po tym czasie pierwszą jasną część ścieramy na dużych oczkach tarki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Następnie tak samo postępujemy z ciemnym ciastem. Wykładamy owoce (mrożonych nie trzeba wcześniej rozmrażać).
Pozostałe nam białka ubijamy na sztywną pianę, a następnie dodajemy stopniowo szklankę cukru. Sztywną pianą pokrywamy ciasto z owocami. Na wierzch ścieramy pozostałe jasne ciasto.
Pieczemy przez ok. 45 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 C (termoobieg). Jeśli kruszonka zbyt szybko zacznie się rumienić można pod koniec pieczenia przykryć ciasto od góry folią aluminiową.
Smacznego : )
