Na słodziutkich okazjach znalazłam idealne danie na piątkowy, czyli u nas bezmięsny obiad. Danie jest sycące i bardzo smaczne. Bałam się, jak będzie z jego wykonaniem, bo zawsze mam problemy z wyciekającym serem z podobnych potraw… Na szczęście wszystko się udało, T. był bardzo zadowolony więc całość na pewno powtórzymy : )
Składniki na ciasto :
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 30 g masła lub margaryny
- 1/2 startej cebuli
- 1 ząbek zgniecionego czosnku
- 1/4 l mleka
- 1/4 l wody
- 1 kostka drobiowa
- sól do smaku
- 1/2 puszki kukurydzy
- szczypiorek i natka pietruszki do smaku
- 175 g mąki
- jajko i bułka tarta do panierki
- olej do smażenia
Składniki na nadzienie:
- 200 g posiekanego sera żółtego
- 100 g topionego sera (opcjonalnie, ja pominęłam)
W blenderze ubijamy kukurydzę z mlekiem. Czosnek z cebulą podsmażamy na rozgrzanej oliwie wraz z masłem.Dodajemy pozostałe składniki oprócz mąki. Zagotowujemy. Następnie wrzucamy całą mąkę za jednym razem i szybko mieszamy, aż się odklei od dna garnka. Wlewamy ciasto na talerz i zostawiamy do ostudzenia. Kiedy ciasto będzie miało temperaturę pokojową, wyrabiamy je rękoma. Rozpłaszczamy je na dłoni i nadziewamy mieszanką sera. Formujemy krokiety.
Ubijamy lekko jajko. Obtaczamy krokiety w ubitym jajku, a potem w bułce i smażymy krokiety w gorącym oleju.
zainspirował mnie ten przepis i mam zamiar go wypróbować, zastanawiam się jednak z czym podać takie krokiety, czy same nie będą zbyt mdłe… może jakiś sos ?
Autor
Proponuję podać z sałatką lub z surówką, ponieważ osobiście uwielbiam czosnek polecam też sos czosnkowy, ale uprzedzam, że mi on pasuje do wszystkiego : )
Zrobiłam !
Miałam problem z wyrobieniem ciasta, lepiło się do rąk i nie chciało formować, ale ostatecznie dałam radę 🙂 co prawda ciasto wyszło grubsze niż na Twoich zdjęciach, ale bardzo dobre wyszły. Polecam z frytkami i surówką z sosem jogurtowym lub czosnkowym 🙂
Autor
Bardzo się cieszę, że się udały! Nie szkodzi, że wyszły inaczej niż moje, ważne, że smakowały! My jedliśmy bez frytek,ale przy następnej porcji spróbujemy z Twoją modyfikacją 🙂 pozdrawiam 🙂
PS sosu jogurtowego jeszcze nie robiłam (czy to jest mniej więcej tak, jak czosnkowy, ale bez czosnku?:),chętnie wypróbuję, jeśli podeślesz mi swój przepis 😀
oj zawiodę Cię ale dałam gotowy sos jogurtowy ze sklepu
Autor
to nic, przecież ja także korzystam czasem z takich rzeczy, wszystkiego trzeba spróbować 🙂