Krem z pomidorów to pyszna propozycja na obiad lub lekką kolację. Przygotujecie ją błyskawicznie z kilku podstawowych i łatwo dostępnych składników. Lubiana przez wszystkich, a do tego bardzo zdrowa. Polecam!!
Składniki (1 porcja):
- 1 puszka pomidorów
- 1/2 cebuli
- 1/2 plastra selera korzeniowego
- 1/2 pietruszki
- sól himalajska, pieprz
- do podania: 1 łyżeczka oleju rzepakowego, kromka żytniego chleba, ew. świeża bazylia
Warzywa pokroić w mniejsze kawałki, włożyć do garnuszka i zalać do połowy wodą. Doprawić solą i pieprzem, ugotować do miękkości. Dodać pomidory z puszki i zmiksować na gęsty krem. Na talerzu dodać łyżeczkę oleju. Podawać z żytnim chlebem i opcjonalnie listkami świeżej bazylii.
Smacznego!
Przepis pochodzi z książki „Insulinooporność. Leczenie Dietą” H. Stolińskiej-Fiedorowicz i świetnie obrazuje wszystkie propozycje, które tu znajdziecie. Ma być prosto, pysznie i zdrowo : ) Jak wskazuje tytuł, książka została poświęcona insulinooporności, czyli obniżonej wrażliwości organizmu na działanie insuliny. Mimo to warto po nią sięgnąć, nawet jeśli ten problem Was nie dotyczy, ale interesuje Was zdrowy styl życia i prawidłowe odżywianie, pamiętając, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Bardzo podoba mi się, że przepisy zostały skomponowane w 4-tygodniowe menu z dokładnym oznaczeniem wartości energetycznej, ilości białka, tłuszczu, przyswajalnych węglowodanów oraz błonnika w każdym posiłku. Codziennie czeka na nas receptura na pierwsze i drugie śniadanie, obiad, podwieczorek oraz kolację. Przepisy są szybkie do przygotowania i nie zawierają na liście składników trudno dostępnych pozycji. Pomimo swojej prosty zachęcają smakiem i różnorodnością. Poza całomiesięcznym menu w książce znajdziecie również część merytoryczną. Autorka w sposób rzeczowy i kompetentny przekazuje wiedzę na temat przyczyn rozwoju insulinooporności, jej diagnostyki i leczenia. Doradza jak czytać etykiety, która aktywność fizyczna jest najbardziej wskazana oraz jak odpowiednio łączyć produkty spożywcze tworząc zdrowe posiłki, tak aby zneutralizować objawy i zatrzymać postępującą insulinooporność. Osobiście uważam ją za bardzo wartościową pozycję i nie spodziewałam się, że aż tyle osób zmaga się z tym problemem. A jakie są Wasze doświadczenia, badaliście się kiedyś w tym kierunku?