Jak wiecie nie przepadam za cytrynowymi wypiekami ; ) W przeciwieństwie do mojej siostry, która zażyczyła sobie tą tartę jako tort urodzinowy ; ) Nie mogłam odmówić zwłaszcza, że z klasycznym tortem miałabym zapewne więcej pracy ; ) Muszę przyznać, że smak jest zdecydowanie orzeźwiający i tarta idealnie nadaje się na lato i ciepłe dni. Ale… na pewno nie należy do moich ulubionych wypieków, więc zapewne pokuszę się o powtórkę dopiero na specjalne życzenie. Wszystkim miłośnikom cytrusów polecam ; ) Przepis znaleziony na blogu Dorotuś.
- opakowanie ciastek digestive (225 g)
- 100 g masła
Ciasteczka pokruszyć w blenderze lub ręcznie i wymieszać z roztopionym masłem. Formę do tarty wysmarować masłem i przełożyć ciasteczkowy spód. Podpiec w piekarniku rozgrzanym do 160 C przez 15 minut. Jeżeli spód zacznie nam lekko rosnąć, po wyjęciu możemy go ponownie docisnąć do brzegów formy.
Składniki na nadzienie:
- 4 żółtka
- 400 g mleka skondensowanego słodzonego
- skórka otarta z jednej limonki
- sok wyciśnięty z 4 limonek
Żółtka ubić mikserem na jasną, puszystą masę. Dodać mleko skondensowane, otartą skórkę i sok z limonki. Zmiksować.
Wylać na przestudzony, kruchy spód. Piec ok. 20 min. w temperaturze 170 C. Tarta powinna być ścięta na całej powierzchni, ale może się lekko trząść. Po wyjęciu z piekarnika przestudzić, a następnie wsadzić do lodówki na całą noc.
Tartę można udekorować bitą śmietaną.
Smacznego : )