Karpia jemy tylko na Święta, dlatego jego smak jest dla mnie bardzo wyjątkowy. Przepis pochodzi od mojej Mamy i jeśli ktoś uważa, że karpia nie lubi, to zachęcam do wypróbowania, bo ten na pewno Wam zasmakuje!!! : ) W zeszłym roku przekonałam nawet mojego T. który był nastawiony bardzo sceptycznie ; ) Jeśli również nie jesteście przekonani, serdecznie zachęcam, bo składników potrzeba niewiele, wykonanie jest bardzo proste, a smak niezapomniany ! ; )
Składniki :
- 1 karp
- sól, pieprz
- 4-5 cebul
- mąka do obtoczenia
- olej do podsmażenia
Karpia dokładnie patroszymy i myjemy. Kroimy w dzwonki i wycieramy papierowym ręcznikiem. Przyprawiamy solą i pieprzem z obu stron. Cebulę kroimy w dużą kostkę. Karpia wraz z cebulą wkładamy do miski i mieszamy. Cebula powinna przykrywać wszystkie kawałki. Miskę przykrywamy i zostawiamy w chłodnym miejscu na całą noc.
Następnego dnia karpia dokładnie oczyszczamy z cebuli, obtaczamy w mące i smażymy na gorącym oleju.