Naleśniki to zawsze odpowiedni pomysł na dobre rozpoczęcie dnia : ) Jesienią jeszcze bardziej doceniam śniadania na ciepło, a dodatkowo kakaowe naleśniki z prażonymi jabłkami smakują prawie jak deser : ) Przepis pochodzi z książki „Dieta Mind” M. Choroszyńskiego, o której przeczytacie więcej w dalszej części wpisu : )
Składniki na naleśniki (4 sztuki):
- 1/2 szklanki razowej mąki orkiszowej
- 1 łyżeczka naturalnego kakao
- 1 jajko
- 3/4 szklanki mleka
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować. Smażyć na mocno rozgrzanej patelni wysmarowanej oliwą przy pomocy pędzelka lub papieru ręcznikowego.
Do podania:
- 1 jabłko
- cynamon
Jabłko pokroić w kostkę i podprażyć na suchej patelni (można delikatnie podlać wodą, jeśli Wasza odmiana jabłek nie puszcza zbyt szybko soku). Kiedy jabłka będą miękkie dodać cynamon i wymieszać. Podawać z naleśnikami.
Smacznego!
„Dieta Mind. Sposób na długie życie.” to książka Mikołaja Choroszczyńskiego stanowiąca kompendium wiedzy na temat zdrowia i racjonalnego odżywiania, które wpływa na pracę całego organizmu. Jak wiecie jestem miłośniczką zróżnicowanej diety, która wcale nie musi być wymyślna, aby była smaczna i odżywcza. Właśnie dlatego moje pierwsze wrażenie odnośnie książki „Dieta Mind” podpowiadało mi, że na pewno się polubimy : )
Bardzo podoba mi się przesłanie książki, że dieta to styl życia, a nie chwilowe ograniczenie jedzenia w celu redukcji masy ciała. Ważne jest również to nie ile, a co jemy. Dieta to oczywiście połowa sukcesu, równie ważny jest ruch, nawodnienie organizmu a także unikanie stresu. Tutaj świetnie sprawdzą się proponowane przez autora owsiane ciasteczka czekoladowe, idealne na stresowe sytuacje. Któż z nas by się nie skusił ? ; ) W pierwszej części został również uwydatniony wpływ niewłaściwego odżywiania na rozwój chorób cywilizacyjnych.
Część druga to założenia diety mind, czyli spis wartościowych składników, a także czarna lista szkodliwych produktów, z którymi powinniśmy rozstać się na stałe. Nie zabrakło również mojego ulubionego sloganu: w prostocie siła : ) Mamy tu kilka wskazówek jak zacząć, jak przestrzegać i jak samemu ułożyć optymalny dla nas jadłospis.
Kolejny rozdział dotyczy składników, których potrzebuje nasz mózg. W interesujący sposób opisane zostały role białek, węglowodanów i tłuszczów w naszej codziennej diecie. Znajdziemy tu również cenne informacje na temat witamin, minerałów i związków organicznych.
Poza szeregiem informacji, które zostały przedstawione w bardzo przystępny sposób, książka zawiera również przepisy, przedstawione w większości w czwartej części. Są to bardzo proste dania, ze składników dostępnych w każdym sklepie i na każdą kieszeń. Ich przygotowanie nie zajmie nam zbyt wiele czasu, co osobiście bardzo mi się podoba i na pewno zadowoli wielu czytelników, cierpiących na jego wieczny niedobór ; )
Na końcu znajdziemy przypisy, co ucieszy osoby szerzej zainteresowane tematem zdrowego odżywiania. Moim zdaniem książka M. Choroszczyńskiego to świetna lektura dla osób w każdym wieku, zarówno tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z racjonalną dietą, a także tych, którzy chcą swoją wiedzę usystematyzować i poznać nowe inspiracje na pyszne i zdrowe potrawy. Bliska jest mi postawa autora, który uważa, że zachowanie zdrowego rozsądku jest kluczowe i nie musimy całkowicie wykluczać produktów o niższej wartości odżywczej.
Dzięki uprzejmości wydawnictwa M mam dla Was wspaniałą niespodziankę, a mianowicie konkurs, w którym do wygrania są dwa egzemplarze książki „Dieta Mind” Mikołaja Choroszczyńskiego. Aby wziąć w nim udział wystarczy odpowiedzieć w komentarzu na pytanie:
„Jaka jest Twoja ulubiona pożywna przekąska?”
Konkurs trwa do: 3.11.2017r. Wysyłka nagród możliwa jest tylko na terenie Polski.
Powodzenia! : )
Kochani! Serdecznie dziękuję za tak duże zaangażowanie w konkursie : ) Wybór zwycięzców nie był prostym zadaniem, bo wszystkie Wasze odpowiedzi były bardzo smakowite. Nagrody zostały przyznane dla:
Rity – za wytrwałość, walkę z własnymi słabościami i pomysł na pyszne, zdrowe batoniki bez pieczenia : )
Jamal92 – za inspirację na przepyszną przekąskę w postaci zdrowej odmiany deseru Monte i to z kaszy jaglanej! Nie mogę się doczekać, kiedy go wypróbuję ; )
Gratulacje!!!
Ulubiona przekąska? Smaczna i zdrowa? Jak na prawdziwego łasucha przystało odpowiadam krótko i bez wahania: ciacho! 😉
Ale nie byle jakie! Najlepiej gryczane, bo kocham to zboże ponad wszystko! Z dodatkiem chrupiących orzechów i kwaskowatych jabłek, ze słodkimi daktylami lub rodzynkami i czerwonymi jagodami goji. Takie ciacho zjadam bez wyrzutów sumienia, rozkoszując się przy okazji zdrową słodyczą. Dwa w jednym – smacznie i zdrowo, czyli dokładnie tak jak lubię 🙂
Uwielbiam wszelkiego rodzaju musy – są lekkostrawne, jedwabiste i można przemycić w nich wiele dobroci! Moja ulubiona autorska wersja zdrowego deseru to kokosowy mus z nasionami chia i leśnymi owocami. Mus jest banalnie prosty i można go w dowolny sposób (w miarę dostępności produktów) modyfikować. Mus przygotowuję z płatków jaglanych lub kaszy manny, które gotuję w aromatycznym mleku kokosowym z łyżką miodu. Uwielbiam wyrazisty smak kokosa, dlatego często dorzucam jeszcze płatki kokosowe, wiórki, a kiedyś postarałam się nawet wydrążyć świeżego kokosa. Konsystencja powinna być maślana, a w przypadku płatków jaglanych sięgam czasem po blender by doprowadzić masę do gładkości. Dorzucam nasiona chia i mieszam. Mus przelewam do małych, podłużnych szklanych naczynek przypominających słoiczki. Na wierzchu układam świeże (zimą mrożone) kwaśne owoce, najlepiej jeżyny, porzeczki lub maliny. Owoce posypuję płatkami migdałowymi lub pokruszonymi pistacjami. Osobiście, często taki „deser” stanowi dla mnie dawkę energii przed treningiem na siłowni.
Moja ulubiona przekąska to jogurt naturalny osłodzony łyżeczką miodu, a do tego dodana garstka pokrojonych orzechów włoskich, suszonych jabłek, suszonej żurawiny i suszonych bananów i wiórek kokosowych, a na wierzchu odrobina startej, gorzkiej czekolady. Wszystko podane w łądnej miseczce, uczta dla smaku i oczu 🙂
Pokrojona marchewka. Prosto, szybko i zdrowo!!
Ostatnio ciasteczka owsiane samodzielnie pieczone, którymi próbuje zastąpić inne słodycze…
Witam. Uwielbiam zdrowe odżywianie, szczególnie od momentu gdy dowiedziałelam się, że grozi mi IBD jeżeli nie wprowadzę zmian w moim jadłospisie. Moja ulubiona przekąska to mix orzechów włoskich, laskowych, nerkowce, nasiona dyni i słonecznika. Po takiej mieszance nie mam już ochoty na słodycze i czuję że moje zdrowie uległo poprawie.
Moją ulubioną przekąską są placki bananowe. Uwielbiam je (poza tym, że są zdrowe i pożywne), również dlatego, że łatwo je zrobić, nawet dla kogoś takiego jak ja, kto dopiero rozpoczyna swoją przygodę z gotowaniem. Najbardziej smakują mi z domowym pestkowcem malinowym mojej mamy 🙂
Moja ulubiona pożywna przekąska? Pankejki bananowo-czekoladowe! Smaczne, zdrowe, szybkie i proste do zrobienia. Bez cukru, bez proszku do pieczenia. Spora dawka magnezu i potasu.
Składniki:
1. Jajka – 3 sztuki
2. Banany – 2 słodkie
3. Kakao – 1 łyżeczka
4. Soda oczyszczona – 1/2 łyżeczki
Sposób wykonania:
Blendujemy, wrzucamy na patelnię dodając – opcjonalnie – odrobinę oleju kokosowego i gotowe 🙂
Można posmarmować dżemem 100% owoców bądź masłem orzechowym 100%.
Jogurt grecki z malinami to moja przekąska przepyszna,
z nią każda chwila staje się zaciszna!
Maliny dodają wyrazistego smaku,
dzięki nim możemy poczuć się jak w prawdziwym malinowym chruśniaku!
Zamykając oczy można rozkoszować się chwilą,
wyobrażać sobie jak na polanie wesoło ptaki kwilą.
Ona przenosi mnie w świat prawdziwej natury,
gdy ją jem czuję się jak na wakacjach gdy wyjeżdżam w Polskie góry!
Moja ulubiona przekąska to jogurt naturalny z musli owocowym.
Pizza
Moja ulubiona przekąska to koktajl 🙂 Kocham wszystkie zwłaszcza te owocowe ale ze sezon na polskie słodkości już za nami ratuję się teraz tymi warzywnymi 🙂 najbardziej lubię oczyszczające z zielonych warzyw jeśli robię dla chłopaka i jest mu zbyt zielono dodają do osłody banan, pomarańczko czy dla zachowania zieleniny kiwi, jabłko 🙂
Moją ulubioną przekąską jest koktajl z chlorelli, orzechów i nasion chia i jagód goji.
Staram się gotować zdrowo, stąd wszelkie moje przekąski są pełne warzyw i owoców. Zdecydowanie przoduje tu jednak pieczony burak, którego kroję na drobne plasterki, dodaję kaszę, rukolę, fetę i polewam wszystko dressingiem z miodu, octu winnego i dobrej oliwy z oliwek. Polecam mocno, zwłaszcza na nieprzyjemne jesienie wieczory! 🙂
Zdrowie to nie tylko dobre wyniki badań, ale również mnóstwo energii na każdy dzień! Ale co jeśli nasz czas jest ograniczony do minimum i mimo najszczerszych pragnień upichcenia pysznego i zdrowego dwudaniowego obiadu nie mamy na to czasu? Mnie pomagają w tym zielone koktajle! Jarmuż czy szpinak zawsze są moimi sprzymierzeńcami w walce z bezlitośnie upływającymi minutami. Mogę zamknąć naturę w pojemniku i wyruszyć na podbój świata. Dodatki? Można wybierać spośród milionów opcji. Antyoksydacyjna borówka lub dodający energii banan? Ogranicza mnie tylko wyobraźnia! Codziennie tworzę nową kompozycję jednak moim ulubieńcem jest smoothie ze szpinakiem, amerykańskimi borówkami i kiwi. Pyszne, zdrowe i pełne dobra, a w dodatku ekstremalnie szybkie w wykonaniu. To właśnie moja najlepsza z możliwych przekąska.
Moja ulubiona przekąska jest daktyl zagryzany orzechami włoskimi kto raz spróbuję ten poczuje zdrowy smak znanego batonu snickers ! Dokładnie tak samo smakuje pychotka polecam
U mnie najbardziej sprawdzają się płatki owsiane z bananem i cynamonem 🙂 Uwielbiam takie połączenie na śniadanie.
Jest syte, pyszne i zdrowe lecz lubię też jogurt naturalny ze startą marchewką i koperkiem. Nic w tym trudnego nie ma do zrobienia 😀😁 Polecam do spróbowania
🐵
Przekąski
Moje przekąski, to zależy,
która pora roku bieży
Tak ogólnie to zjadam wszystko,
lecz niskokaloryczne tylko.
Na przekąskę wiosną sałata zdrowa,
w dodatku jest kolorowa.
W późniejszym okresie są jagody
i piję dużo mineralnej wody.
Bo przecież w lato jest gorąco
i kto chciałby jeść przekąskę na wrząco
Smakują mi gotowane warzywa,
lub ze surowych koktail -przyjemność prawdziwa .
Owoce wszelkie zjadam bez pamięci,
i jeszcze mam na świeży sok chęci.
Oczywiście cukru nie dodaję ,
bo smak naturalny zostaje.
W jesieni warzywa bardzo świeżutkie,
więc w sam raz na przekąskę gdy dni krótkie.
Zimą gdy się człowiek nudzi ,
migdały i orzechy są na przekąskę dla ludzi.
Nie wiem czy wszystko co jem jest zdrowe,
lecz chęci moje na naukę są gotowe.
Moja ulubiona przekąska, czyli taka która jest zarowno smaczna jak i zdrowa to chipsy z jarmużu, buraków oraz marchwi. Nieziemsko smakują oraz cudownie chrupią!! To przekąska błyskawiczna, zdążę ją przygotować w czasie reklam mojego ulubionego serialu lub po wiadomosci od znajomych o tresci: Hej, jesteś w domu? To wpadniemy za 15 minut na kawę 🙂 A kazdy kto podmakuje zdrowego chipsa, pyta o przepis, wy też byście zapytali 😛 Jarmuż umyc, osuszyc i podzielic na mniejsze kawałki, następnie wymieszać z 2 łyżkami oliwy oraz szczyptą soli lub innych przypraw, np. papryki, a nastepnie rozłożyć na blaszce wyłożonej papierem. Piec w 150 stopniach przez 10 minut. Z marchwią i burakami postępować podobnie z tym ze wcześniej trzeba je pokroić na cieniutkie plasterki. I gotowe! Gorąco polecam, nie znam lepszej przekąski, smakuje zarówno dorosłym jak i dzieciom, jest zdrowa, zawiera mnóstwo witamin, pasuje o każdej porze dnia oraz na każdą imprezę. Więc jak? Kto dzisiaj zje ze mną chipsy warzywne? 🙂
Pytanie na początku wydawało mi się bardzo łatwe 🙂 ulubiona przekąska proszę bardzo, ale jak zaczęłam pisać to zaczęły się schody, bo nie wiem, czy jedną rzecz potrafię wybrać 🙂 Bardzo lubię wszystkie przekąski te mniej zdrowe niestety również 😉 Dlatego staram się zawsze mieć pod ręką coś zdrowego, żeby nie kusiło. Pamiętam czasy, kiedy nie lubiłam kaszy jaglanej, a że często chorowałam przyjaciółka ciągle namawiała mnie na włączenie jej do jadłospisu, bo ma cudowne właściwości. Nie było łatwo się przekonać, ale zaczęłam od jaglanki na słodko i cudownych budyni jaglanych (teraz cudownych wtedy zaledwie jadalnych ;). Doszłam chyba do perfekcji w przeróżnych kombinacjach, ale moim hitem jest jaglane monte, którym to moja przyjaciółka mnie zachęciła, więc jest dodatkowy sentyment 🙂 Koniecznie koniecznie wypróbuj!
Co potrzebujemy?
100 g kaszy jaglanej
150 g masła orzechowego (lub orzechów laskowych)
350 ml mleka kokosowego
70 g ksylitolu lub syropu klonowego
szczypta soli
3 łyżki naturalnego kakao
granola do dekoracji
Kaszę gotuję tak jak wskazano na opakowaniu. Masło orzechowe lub orzechy blenduję z mlekiem kokosowym na gładką masę bez grudek. Dodaję ksylitol, sól i ugotowaną kaszę i znów miksuję dość długo żeby konsystencja była idealnie gładka. Do połowy dodaję kakao i ostatni raz miksuję. Przekładam na przemian do pucharków zaczynając od ciemnej części i posypuję granolą można też schować na godzinkę do lodówki albo i całą noc a rano mamy idealne śniadanko aż chce się wstać 🙂 Niebo w gębie 🙂
Ostatnio strasznie modne stało się prowadzenie fit trybu życia, wszystkie portale społecznościowe zasypują nas tysiącami kobiet, które dbają o swoją sylwetkę. Pomyślałam kurcze ja też chcę taka być, mieć takie ciało, energię, motywację ale jest jeden mały problem kocham słodkie. Nie wyobrażam sobie rezygnacji z niego i tak właśnie wpadłam na moją ulubioną przekąskę. Batoniki stworzone z suszonych owoców, ziaren i oleju kokosowego. Moim faworytem jest połączenie daktyli z żurawiną, nasionami goji i sezamem. Bardzo szybka w przygotowaniu i pożywna przekąska a co najważniejsze zdrowa. Teraz kiedy mam chęć na coś słodkiego, chwilę zapomnienia, nie sięgam już po gotowe, kaloryczne i mało wartościowe słodycze ze sklepu ale sama szykuję moją zdrową odmianę batoników. Taki lekki grzech, po którym wyrzuty sumienia są znacznie mniejsze 🙂
Moją ulubioną przekąską jest pokrojona marchewka maczana w hummmusie. Nie dość, że pyszne to jeszcze bardzo pożywne i zdrowe. Często zabieram taki zestaw do pracy bo przygotowanie tego zajmuje maksymalnie minutę a jak wiadomo rano każda minuta jest nawagę złota 🙂
Takie naleśniki mogłabym jeść codziennie! Wyglądają obłędnie!
Moja ulubiona pożywna przekąska to płatki owsiane z masłem orzechowym i posypane odrobiną kakao. Połączenie obłędnie pyszne, stawiające na nogi, zdrowe i regenerujące umysł poprzez dodanie orzechów 🙂
Kilka lat temu przeprowadziliśmy solidne porządki w naszej diecie w wyniku których wiele produktów musieliśmy usunąć i już tak na dobre powiedzieć sobie „do widzenia” 🙂 Okazało się, że pomimo rodzinnych więzów nasze zdrowe i wspierające nas diety u każdego z osobna wyglądają inaczej więc nastała era rozdzielnego przygotowywania posiłków ale na szczęście w jednym jesteśmy zgodni w przekąskach, takich codziennych, odżywczych, każdemu służących i co ważne nie wymagających skomplikowanego przygotowywania. Do naszych przekąsek potrzebujemy dobrej jakości orzechów – tak po prostu….. i to właśnie one są podstawą……tak naprawdę wszystkiego. Idealnie wpasowują się w nasz humor, nastrój i smaczki jakie za nami „chodzą” przez cały dzień. Orzechy prażymy i dodajemy do nich przykładowo: cynamon i goździk gdy dzieci w nie w humorze, kardamon i imbir gdy zimno na dworze, szczyptę chilli i pudru ze skórki owoców dzikiej róży gdy mężowi się trochę nudzi i do pasowania zebrać się nie może 🙂 Gdy komedię oglądamy orzechami z nasionkami wanilii swój wesoły nastrój dodatkowo doprawiamy, do sensacji idealnie papryka, rozmaryn wraz z odrobinką gałki muszkatołowej się komponuje. Gdy potrzebujemy jeszcze solidniejszej dawki słodyczy do orzechów dodajemy suszonych owoców: rodzynek, fig, żurawinki, moreli, papayi, kokosa. Gdy zaś poszukujemy trochę wyrazistszych, kontrastujących smaków to polecam kandyzowane owoce jarzębiny,czeremchy ( bez pestek!), skórkę cytrynki, limonki czy pomarańczy. Taka jest właśnie dla mnie ulubiona przekąska, każdego dnia zaskakująca mnie innym smakiem, podążająca za nastrojem mojej rodziny i pogodą za oknem, zachęcająca do eksperymentowania w kuchni, łatwa i szybka do przygotowania. Moja przekąska zachęca do wspólnego, rodzinnego spędzania czasu czy przy grze, wspólnym czytaniu książek, oglądaniu filmów i często zaczyna się tak, że przygotowujemy przekąskę by zaraz wpaść na pomysł co będziemy dalej wspólnie robić 🙂 przekąska to coś szybkiego, nieskomplikowanego, zawsze pod ręką, zdrowego, zachęcającego do jedzenia swoim wyglądem i aromatem …. dzięki mojej ulubionej przekąsce zdrowie, witaminy, minerały, kwasy tłuszczowe, „odżywienie i nasycenie” mózgu i skóry oraz dobry humor by każdy dzień był dobrym dniem dostajemy w pakiecie 🙂
Moja ulubiona pożywna przekąska to pestki dyni. Lubię po nie sięgać w trakcie dnia – nie zajmują prawie wcale miejsca w torebce, a ich przyjemność z ich jedzenia jest dla mnie tak duża, jakby to był cukierki 😀 Poza tym mają wiele cennych właściwości, w tym pomagają mi się uporać z zapaleniami skóry, dostarczając cynku 😉
Z nimi mój każdy mały głód do zaspokojenia… TO PESTKA 😉
Moją Ulubioną Pożywną Przekąską są Domowe Batoniki Mocy 🙂
Są to batoniki typu muesli z dodatkiem różnych ziaren i zdrowych energetycznych dodatków jak: dynia, słonecznik, chia, sezam, wiórki kokosowe, otręby, płatki owsiane. Wszystkie składniki mieszam w misce, dodaję jajko i coś dla osłody. Zamiast cukru, którego kompletnie nie używam w mojej kuchni, suszone owoce, np. daktyle bądź rodzynki czy też żurawina, najpierw zalewam je wodą by napęczniały i miksuję a następnie dodaje do całości. Super sprawdza się również banan, jeżeli masz ochotę możesz dodać go pokrojonego w kawałeczki bądź i zmiksować z moczonymi suszonymi owocami. Dodaję również nierafinowany olej kokosowy oraz masło orzechowe. Połączone składniki rozsmarowuje na grubość około 1cm na blaszce pokrytej papierem do pieczenia. Piekę w temperaturze 180′ około 30min. Po ostygnięciu kroję je w podłużne batoniki. I Voilà ! 😀
BM smakują wyśmienicie do kawy na śniadanie oraz sprawdzają się jako przekąska o każdej porze dnia. Dobór składników zależy od indywidualnych upodobań ! Dlatego sprawdzą się u każdego !
Masło słonecznikowe z KFD zdrowo słodkie i pyszne! Mi przypomina nutellę 🙂 z waflem ryżowym, koniecznie z nasionami CHIA!
Moja ulubiona przekąska to jabłka, suszone owoce i orzechy. Ale nade wszystko kocham prażony słonecznik – koniecznie NIEłuskany!
Moją ulubioną przekąska są wszelkiego rodzaju koktajle! A, że jestem leniuszek to jogurt zblendowany z mrożonym bananem, truskawką, jeżynami i nasionami chia to codzienność! 🙂
Moją ulubioną przekąską jest owsianka która zatyka mój żołądek na długo. Spełnia się w każdej części dnia. Aby ją przygotować potrzebujesz dosłownie 2 minut. Proste prawda? 🙂 Drugą przekąską jest szybki warzywno owocowy shot. Wrzucam co aktualnie mam w lodówce. Szpinak, banan, jarmuż kiwi to naprawdę dobra i syta przekąska. Te dwa przykłady stosuje sama i stwierdzam że nie tracę dużo czasu na wykonanie ich. Fast Fit rządzi 💗
Koktajl truskawkowy ze świetnych lub mrożonych truskawek ☺
A więc moją ulubioną przekąską i pożywną jest idealne na jesienna pogodę
Kubek ulubionej herbaty czyli zielona, plasterek pomarańczy + cynamon
A na talerzyku szarlotka z dodatkiem skórki pomarańczy oraz cynamonem.
Pyszna herbata i kawałek ciasta, od razu nam mówi o doskonałych i bogatych smakach. Idealne połączenie z kocem i książką lub jak kto woli ulubionym serialem 🙂
Robię chlebek tzw”co tam zostało”
Czyli mieszam ziarenka przeróżne. Sezam, słonecznik, dynię , siemię, rodzynki, daktyle, goi. Jak jest sezon na keksa, to resztę owoców suszonych też wrzucam….A co!…do tego 2 jajka, 2 łyżki miodu i wkładam do małej foremki aluminiowej. Keksówki.
40 minut w 170 stopniach.
Potem po plasterku kroję domownikom do drugiego śniadania . Do szkoły, do pracy.
Starcza na ok 3 dni. Idealna przekąska. Kupa błonnika, węglowodanów, w sam raz do południa.
Moją przekąską, którą uwielbiam i która jest wręcz idealna na jesienną pogodę to omlet ze zmiksowanych płatków owsianych, ubitych białek jajek i odrobiną miodu. Taki omlet doprawiony dżemem truskawkowym, bananem i kiwi a do tego posypany wiórkami gorzkiej czekolady jest nie tylko przepyszny, ale także dzięki zawartości płatków owsianych, miodu i owoców bardzo zdrowy i pożywny. Gorąco polecam!
Moja ulubiona przekąska to KULKI MOCY 🙂 Składniki:
– 1x szklanka płatków orkiszowych pełnoziarnistych,
– 5x łyżek mleczka kokosowego 85%,
– 1x tabliczka gorzkiej czekolady (minimum 70%),
– 2x łyżki nasion chia,
– 7x łyżeczek ksylitolu,
– 3x łyżki suszonych jagód goji,
– orzechy nerkowca i laskowe ( po garstce),
– 2x łyżki ziaren słonecznika,
– 5x łyżek masła orzechowego.
Mleczko kokosowe wlewamy do garnuszka, dodajemy ksylitol i czekoladę. Podgrzewamy do rozpuszczenia czekolady. Następnie dodajemy po łyżce masła orzechowego cały czas mieszając do uzyskania jednolitej masy. Do miski wrzucamy pozostałe składniki, zalewamy je rozpuszczoną czekoladą i wszystko dokładnie mieszamy. Odstawiamy na około 2h do lodówki. Formujemy kuleczki i gotowe. Przechowujemy je również w lodówce.
Moja ulubiona przekąska to : migdał, orzechy laskowe, do tego dodaje banan pokrojony w kawałeczki, ser feta w kawałeczki. Wszystko posypuje kiełkami rzodkiewki, i popijam do tego koktajl bananowy. Pyszności. Taka mała przekąska a daje mi POWERA na cały dzień!
Pestki słonecznika… zatopione w miodzie. Miodzio!:)
sałatka ze szpinaku z otem balsamicznym oraz duszona w słodkim winie pierś kurczaka, mniam! poza tym przepadam za roślinami strączkowymi, więc często jako szybki posiłek przygotowuję sobie ciecierzyce z puszki z łyżką majonezu
Uwielbiam mandarynki 🙂
Moją ulubioną pożywną przekąską jest sałatka, a właściwie to sałatki nie tylko te warzywne ale i owocowe kolorowe,zdrowe i przepyszne. Lubię miksować różne smaki dlatego codziennie przygotowuję inną. Wybieram także różne dodatki to tych wytrawnych wybieram grzanki,grillowanego kurczaka, sosy, oleje,jogurt,sery,pestki lub ryby które dodają smaku i aromatu natomiast do tych na słodko dodaje miód,słodkie sosy,syrop klonowy,jogurty,pestki,jagody goii dzięki którym moje sałatki nie są banalne i nie wpadam w rutynę.
U mnie zdecydowanie wygrywa prostota, bo nie ma nic lepszego niż świeża surowa marchewka do pochrupania, zielony ogórek pokrojony w paski czy posiatkowane sezonowe owoce w lunchboksie. Owoce i warzywa dostarczają mi uczucia świeżości, witalności i zdrowia. Nie jestem fanem ciastek, ciast, batoników fit, a właśnie produktów, które pochodzą prosto z ogródka!
Zdrowa przekąska – naleśniczki bananowe 🙂
– 2 banany – 2 jajka i szczypta proszku do pieczenia (bez też można ale z proszkiem wychodzą troszkę bardziej puchowe 🙂 ) i jakiś dżem najlepiej od babci na wierzch do jedzenia 🙂
Jajka bełtamy z szczypta proszku w osobnej misce rodziabujemy banany widelcem (ma się zrobić taka paćka bananowa – koniecznie muszą być dojrzałe banany:) ). Do bananów wlewamy mieszankę dobrze łączymy i na patelnie rozgrzaną na średnim ogniu – łyżka – dwie na jednego naleśniczka – 2 minuty z każdej strony. 15 minut roboty i mamy super naleśnikowo-pankejkowe przekąski z banana 🙂
Podobnie robiliśmy kiedyś z kokoskiem jako dodatek i też wychodzą pycha 🙂
Moja ulubioną przekąska są pralinki ze śliwką i daktylami Sposób przygotowania:
Szklanka słonecznika łuskanego wsypujemy do miski i zalewamy gorąca wodą po kilku minutach wylewane wodę do słonecznika dajemy śliwki i daktyle suszone i blenderujemy z gotowej masy tworzymy kuleczki i do lodówki na cały dzień, Posiłek to prawdziwa bomba energetyczna i zjedzeniu dosłownie kilku kuleczek daje nam dużo Energi i dobry początek dnia 🙂 Drugim posiłkiem to jak mam ochotę na coś słodkiego to sobie robię deser ciężko jest to nawet nazwać. Jabłka pokrojone w kostkę wraz z bananem polane jogurtem naturalnym z 1 łyżeczka miodu, rodzynki i cynamon
Moja ulubioną przekąską są fit batoniki robię je zawsze z moim młodszym bratem i jemy je razem c:
Składniki:
-Pół szklanki płatków owsianych ( czasami daje razowe)
– rozgnieciony banan albo dwa małe
-łyżka miodu
– jagody goi
– orzechy
– pokruszona czekolada gorzka
-żurawina
-pestki dynii
Wszystkie składniki mieszamy razem i wylewamy do formy po czym ładnie uklepujemy. Pieczemy ok 20-25 minut w 180 stopniach ja na ostatnie 2 minuty włączam termoobieg. Kiedy masa jest upieczona i wystudzona kroję na mniejsze segmenty ” batoniki”. Są idealne do pracy czy szkoły dlatego pewnie moj brat tak je uwielbia C:
Pozdrawiam
Moja ulubiona przekąska to specjalność mojego męża – placuszki z kaszy gryczanej z dodatkiem marchewki, słonecznika, natki pietruszki.
Do ugotowanej kaszy gryczanej dodajemy słonecznik, marchewkę oraz natkę pietruszki. Do tego jajko, mąka i do smaku sól, pieprz. Robimy dokładne mieszu, mieszu i na patelnię. Szybko, zdrowo i smakowicie. Nawet dzieci chętnie sięgają po taką szybką przekąskę. Zabierają z talerza i w droge ;).
Na ciepło są bajeczne, ale na zimno też szybko znikają 😉
„Kukurydziane niebo w gębie”
Składniki:
2 kolby kukurydzy
ok. 1,5 litra bulionu drobiowo-wołowego
Kawałek sera parmezan
Posypka orzechowa czyli garść orzechów włoskich zmiksowana z łyżeczką kminku, ziaren kolendry i soli
Wędzona papryka w proszku
Odrobina oliwy
Przygotowanie:
Kukurydzę umyć i ugotować do miękkości w bulionie. Odcedzić, osuszyć z rosołu i posmarować oliwą – żeby papryka miała się jak „przykleić”. Posypać kukurydzę odrobiną wędzonej papryki oraz starym na drobnych oczkach serem. Piec w piekarniku w 200 stopni z funkcją grilla. Kukurydzę zapiekać dopóki ser lekko się nie rozpuści. Odwrócić, posypać serem „spodnią” część i ponownie zapiekać.
Gdy ser ładnie się zapiecze, wyjąć kukurydzę z piekarnika i posypać orzechową posypką.
Zdecydowanie suszone owoce – żurawina, daktyle, morele, śliwki, rodzynki!
Jako przekąska sprawują się doskonale, gdyż można je zabrać do torebki czy nawet kieszeni. 🙂
Dodają dużo energii i potrafią zaspokoić głód nawet na bardzo długo 🙂
Najlepsza przekąska? Owsianka 🙂 z owocami, bakaliami, czekoladą 🙂 opcji smaków jest tak wiele że nie sposób się nią znudzić
Cześć, ja uwielbiam płatki owsiane z jogurtem, kakao, miodem i orzechami zapieczone z jabłkiem startym na górze. Często zabieram takie cudo do pracy i choć znajomi mówią, ze w słoiku wyglada jak wiejska kaszanka (chyba przez to kakao ;)) to smakuje zupełnie inaczej, delicje po prostu 😉
Moją ulubioną pożywną przekąską jest miniburger z soczewicą. Czasem nachodzi mnie taka ochota na fast food. Jednak staram się żyć zdrowo i śmieciowemu jedzeniu mówię: NIE! Od dawna nie jadam burgerów na mieście. W moim miniburgerze znajduje się także chrupiąca zdrowa bułeczka razowa, świeże warzywa i smakowite dodatki, a zamiast kotleta uformowany burger z soczewicy z pieczarkami, otrębami, jajkiem i ząbkiem czosnku. Taki miniburger nie tylko zaspokaja głód, ale też świetnie wygląda. Nic dodać, nic ująć. To samo dobro i zdrowie. Burger z soczewicy podaję z razową bułką posmarowaną roztartym awokado, sałatą, pomidorem, plastrem czerwonej cebuli i kiełkami. Na widok takich miniburgerów cieknie mi ślinka i nie mogę przejść obok nich obojętnie.