Kiedy tylko zobaczyłam te jagodzianki na blogu Samanthy wiedziałam, że muszę je upiec! Ostatnio drożdżowe wypieki to u nas podstawa, głównie dlatego, że dobrze znosi je nasza córeczka ; ) Ciasto wykonałam z użyciem automatu do wypieku chleba i przyznam, że byłam zmartwiona, kiedy wyszło bardzo rzadkie (nakładałam na blachę łyżką!), ale na szczęście po upieczeniu drożdżówki były pyszne!
- 300 ml mleka
- 1 jajko
- 3 żółtka
- 125 g masła
- 1 łyżka wanilii
- 1/2 łyżeczki soli
- 125 g cukru
- 125 g cukru pudru
- 500 g mąki pszennej
- 50 g świeżych drożdży
Pozostałe składniki:
- 400 g jagód
- 3 łyżki masła
- 6 łyżek cukru
- 9 łyżek mąki
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki na ciasto umieszczamy w automacie do wypieku chleba (w kolejności jak wyżej, wraz z zasadą najpierw składniki płynne, następnie suche, na końcu drożdże). Wybieramy program do wyrabiania ciasta – 90 minut. Dalej postępujemy zgodnie z poniższym opisem, pomijając etap wyrabiania ciasta ; )
Przygotowujemy zaczyn (drożdże + 1 łyżka mleka + 1 łyżka cukru) i odstawiamy na 15 min. D o przesianej mąki dodajemy sól, żółtka z jajkiem utarte z cukrem aromat waniliowy oraz przygotowany zaczyn.
Wyrabiamy ciasto dodając roztopione masło z ciepłym mlekiem. Odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (ok. 1 godziny). Następnie wykładamy na blat i ponownie wyrabiamy. Ponieważ moje ciasto było bardzo rzadkie od razu nakładałam je łyżką na wyłożoną papierem do pieczenia blachę. W każdej drożdżówce robimy wgłębienie i nakładamy rozdrobnione widelcem jagody. Posypujemy kruszonką (w tym celu rozcieramy masło, cukier wraz z mąką).
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 185 C przez ok. 20-25 minut. Studzimy na metalowej kratce.
Smacznego : )