Jeśli macie ochotę na błyskawiczny i prosty deser zapraszam na jabłka zapiekane pod delikatną bezą. Dodatek francuskiego ciasta powoduje, że deser wyglądem przypomina babeczkę i idealnie zaskoczy Waszych gości : )
- 6 małych jabłek
- 3 białka
- 3 łyżki cukru pudru (polecam minimum podwoić tą ilość)
- szczypta soli
- cynamon ok. szczypty na sztukę
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- masło lub margaryna do wysmarowania formy
- żółtko + łyżka mleka
- opcjonalnie ulubiona konfitura
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 C. Jabłka obieramy, kroimy na ćwiartki i usuwamy gniazda nasienne. Płaty ciasta francuskiego kroimy w prostokąt, a następnie składamy w kwadraty (jeśli używacie mrożonego np. Frosta należy je wcześniej rozmrozić ok. 10 min.) i przekładamy do wysmarowanej masłem formy na muffinki (u mnie z 6 otworami). Smarujemy żółtkiem roztrzepanym z łyżką mleka i przekładamy cząstki jabłka. Możemy dodać łyżkę naszej ulubionej konfitury. Oprószamy cynamonem do smaku. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku, przez 20 minut.
W tym czasie przygotowujemy masę na bezy. Białka ubijamy ze szczyptą soli, na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy stopniowo cukier puder. Kiedy jabłka są już podpieczone, przekładamy łyżką naszą masę, tworząc keksy z białkowej piany. Zapiekamy przez kolejne 8 minut.
Smacznego : )
