Dynia to mój absolutny ulubieniec tej jesieni, zwłaszcza jeśli chodzi o wypieki ; ) Muszę tu podziękować p. Joli i Ewie, bez których nie byłoby tego dyniowego szaleństwa! Otrzymałam od nich ogromną dynię, która zdecydowanie musi zostać w całości wykorzystana ; ) Być może pamiętacie jeszcze dyniowe ślimaczki, które rozpoczęły tę falę wypieków, a dziś przedstawiam Wam dyniowe ciasto z dodatkiem czekolady, podejrzane tutaj. Ciasto jest pyszne, bardzo wilgotne, długo zachowuje świeżość, nadaje się idealnie jako śniadanie, podwieczorek i kolacja, obowiązkowo w towarzystwie szklanki zimnego mleka ; ) Polecam!
- 3 jajka
- 1 szklanka cukru
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżeczki kakao
- 50 g gorzkiej czekolady (można dodać więcej np. 100 g)
- 2 szklanki dyni startej na dużych oczkach tarki
- kilka kropli ekstraktu waniliowego
- 1 szklanka oleju
Białka jajek ubić na sztywną pianę, dodać cukier i dale ubijać. Następnie dodać żółtka i ponownie zmiksować. Do puszystego kogla mogla dodać przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, kakao, posiekaną gorzką czekoladę, startą dynię, ekstrakt waniliowy i olej. Wszystkie składniki delikatnie wymieszać, aby jajka nie opadły.
Ciasto przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, posypać pestkami dyni i przełożyć do piekarnika rozgrzanego do 180 C (opcja grzania góra-dół), piec przez ok. 60 min. do tzw. suchego patyczka.
Smacznego : )