Składniki (ilość zmodyfikowana dla 2 osób ; ):
- 500 g wołowiny
- 70 g bekonu
- 1 marchewka
- 1 cebula
- 1 szklanka czerwonego wytrawnego wina (u mnie półwytrawne)
- 1 szklanka bulionu wołowego
- 2 ząbki czosnku
- 1 liść laurowy
- sól, pieprz
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka przecieru pomidorowego
- 1 łyżka oleju
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 230 C. Bekon pokrojony w kostkę podsmażamy na oleju i przekładamy do naczynia żeliwnego lub jeśli podobnie jak ja go nie posiadacie musi wystarczyć naczynie żaroodporne ; ) Na tym samym tłuszczu rumienimy pokrojone w kostkę mięso i przekładamy do naczynia. Następnie tak samo postępujemy z talarkami cebuli i marchewki i również przekładamy je do naczynia żaroodpornego.
Tak przygotowane składniki solimy, pieprzymy i posypujemy mąką, a następnie wkładamy do piekarnika na 4 min. Po tym czasie całość mieszamy i ponownie zapiekamy przez 4 min. Wyjmujemy i obniżamy temperaturę do 160 C.
Dodajemy wino, bulion, liść laurowy, przecier pomidorowy oraz przeciśnięty przez praskę czosnek.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok 3 godz. do miękkości mięsa! Po ok. godzinie możemy zapiekać całość pod przykryciem jeśli jednak podobnie jak ja nie macie takiej możliwości to czas pieczenia może się trochę wydłużyć.
Według Julii najlepiej podawać z dodatkiem małych cebulek i pieczarek, które przygotowujemy osobno i dodajemy jako dekorację.
Smacznego : )