Lniane batoniki to idealna zdrowa przekąska. Podstawą jest siemię lniane, a dodatki zależą wyłącznie od naszych upodobań. Bardzo lubimy cieniutkie i mocno wypieczone, bo są wtedy wyjątkowo chrupiące. Świetnie pasują do koktajlu, kefiru itp . Za to w grubszej wersji przypominają lniany chlebek. Polecam!
Składniki:
- 1 szklanka siemienia lnianego
- 4 łyżki nasion chia (opcjonalnie)
- 1 szklanka wody
- 2 łyżki nasion słonecznika
- 2 łyżki sezamu
- 1 łyżka maku
- garść żurawiny suszonej
- 1/4 łyżeczki soli
- 2 łyżki miodu
Uwaga! Do batoników pasują również suszone śliwki, orzechy, rodzynki, pestki dyni itd. w dowolnych proporcjach. Podstawą zawsze jest siemię lniane.
Siemię lniane i nasiona chia zalać szklanką wody. Odstawić na 30 min do napęcznienia. Dodać pozostałe składniki ,wymieszać i cienką warstwę rozprowadzić na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec godzinę w piekarniku rozgrzanym do 130°C (termoobieg). Po upieczeniu, jeszcze ciepłe porcjować ostrym nożem,wystudzić. Przechowywać w puszce lub pojemniku.
Smacznego!
Inspiracja IG Onijka
Pysznie wyglądają i takie łatwe 🙂
Autor
Bardzo mi miło, że przypadły do gustu 🙂
Ekstra 😍
Autor
Dziękuję 🙂
Rewelacyjna przekąska 👍
Autor
Super, że posmakowało 🙂
Ile w tych batonikach węglowodanów???
Autor
Niestety nie wiem 🙁
Pychota 🙂
Autor
🙂 🙂 🙂
SUPER POLECAM 🙂
Autor
Cieszę się, że posmakowały 🙂
Rewelacyjnie smakują super do chrupania w pracy 🙂
Autor
Dokładnie 🙂
Nie jestem jakąś wielką entuzjastką medycyny naturalnej, ale – siemię lniane to produkt, który wykorzystuję na bieżąco w kuchni, gdyż doskonale wpływa na pracę układu trawiennego i… urodę! Stosuję również siemię w formie maseczki na włosy, ale… zdecydowanie lepiej siemię działa od wewnątrz. Niestety jego smak… niekoniecznie mi pasuje.
Natomiast Twój przepis (dzisiaj skorzystałam po raz pierwszy) sprawia, że… będę ochoczo sięgać po siemię. Naprawdę pyszne, zdrowe batoniki, które na stałe zagoszczą w moim menu. Wielkie dziękuję za przepis 🙂
Autor
Bardzo się cieszę, pozdrawiam 🙂
Ile jest węglowodanów
Autor
Niestety nie wiem, nie liczyłam 🙁