Naleśniki szpinakowe

Dobrze jest rozpocząć dzień od naleśników, zwłaszcza tych w pięknym zielonym kolorze : ) Naturalnym barwnikiem jest tu oczywiście szpinak i jest to idealny pomysł, aby „przemycić” go do śniadania lub obiadu w przypadku, gdy Wasze pociechy (i nie tylko) za nim nie przepadają : ) Naleśniki świetnie smakują w wersji wytrawnej np. z dodatkiem twarożku, szczypiorku i łososia. W takiej opcji możecie również zwinąć je w roladki, pokroić i podawać jako przekąskę na imprezie. Nie byłabym sobą gdybym nie zjadła ich w wersji na słodko w towarzystwie czekoladowego kremu i bananów (po uformowaniu w trójkąty podsmażyłam dodatkowo na patelni – pycha : ) ) Dzieciom smakują nawet bez dodatków! Polecam!!!


Przepis na naleśniki szpinakowe
Składniki (ok. 8 sztuk):

  • 250 ml wody
  • 2 jajka wielkość L
  • 1 łyżka oleju rzepakowego
  • 80 g świeżego szpinaku
  • 125 g mąki pszennej
  • szczypta soli

Wszystkie składniki dokładnie zmiksować blenderem na jednolitą masę. Smażyć z obu stron bez dodatku tłuszczu na dobrze rozgrzanej teflonowej patelni.

Smacznego!

 

Komentarzy: 22

  1. monia
    21 listopada 2016 / 12:44

    Co za kolorek 🙂

    • Marta
      Autor
      22 listopada 2016 / 12:16

      🙂

  2. Iwona
    21 listopada 2016 / 14:49

    Super pomysł 🙂

    • Marta
      Autor
      22 listopada 2016 / 12:17

      Bardzo dziękuję 🙂

  3. Marlena
    21 listopada 2016 / 15:13

    Wow <3

    • Marta
      Autor
      22 listopada 2016 / 12:17

      🙂 🙂 🙂

  4. Gabrysia
    21 listopada 2016 / 19:32

    Pyszne wyszły 🙂 u mnie na wytrawnie 🙂

    • Marta
      Autor
      22 listopada 2016 / 12:17

      Super, że posmakowały 🙂

  5. Majka
    21 listopada 2016 / 20:38

    Super 🙂 Ja lubię też omlety szpinakowe 🙂

    • Marta
      Autor
      22 listopada 2016 / 12:18

      O tak omlety też są pyszne 😀

  6. Olka
    21 listopada 2016 / 21:02

    Fantastyczne dosłownie 🙂

    • Marta
      Autor
      22 listopada 2016 / 12:18

      Dziękuję 🙂

  7. Dusia
    21 listopada 2016 / 21:03

    Już widzę miny dzieciaków jak im zaserwuję 🙂

    • Marta
      Autor
      22 listopada 2016 / 12:18

      🙂

    • Marta
      Autor
      22 listopada 2016 / 12:18

      Dziękuję, szpinak jest super barwnikiem 🙂

  8. Natalia
    22 listopada 2016 / 1:59

    Fantastiko 😀

    • Marta
      Autor
      22 listopada 2016 / 12:18

      Dziękuję 🙂

  9. Ania
    16 września 2018 / 0:55

    Super przepis! Wyszly przepyszne – polecam:)))

    • Marta
      Autor
      17 września 2018 / 13:31

      Ogromnie się cieszę, że posmakowały 🙂

  10. 23 grudnia 2018 / 18:51

    Dobry sposób na przemycenie szpinaku 🙂 Jako dietetyk kliniczny pracujący z kobietami w ciąży szukam sposobów na jego przemycenie, bo nie każdy lubi go w „czystej” postaci 😉 Szpinak to bomba folianów i żelaza – warto włączyć go do jadłospisu <3

    • Marta
      Autor
      27 grudnia 2018 / 14:15

      To prawda 🙂 Cieszę się, że sposób się podoba 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
15 + 20 =