Ciasto wiewiórka

Wiewiórka to ciasto, które w ostatnich latach królowało u nas w okresie jesienno-zimowym i było nałogowo pieczone przez moją siostrę i jej przyjaciółkę Anię, która podzieliła się tym przepisem. Zawiera w sobie największy możliwy miks składników, ale nie obawiajcie się, bo całość idealnie się łączy i smakuje po prostu pysznie ; ) Polecam!

Składniki (blacha o wymiarach 22 x 32 cm):

  • 2 duże lub 3 średnie jabłka
  • 1 czubata łyżeczka cynamonu
  • 100 g orzechów włoskich lub pekan
  • 100 g suszonej żurawiny lub suszonych śliwek
  • 4 jajka (wielkość L, temp. pokojowa)
  • 175 g cukru trzcinowego
  • 75g masła lub margaryny
  • 300 g mąki pszennej
  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
  • do dekoracji: cukier puder lub puszka masy kajmakowej i wiórki kokosowe do posypania

Jabłka zetrzeć na grubych oczkach tarki lub pokroić w grubą kostkę. Dodać cynamon, wymieszać. Orzechy włoskie posiekać. Jajka dokładnie ubić z cukrem na jasną, puszystą masę. Masło roztopić, przestudzić. Stopniowo dodawać do jajecznej masy, cały czas miksując. Następnie partiami dodawać przesianą mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i kakao, wymieszać silikonową szpatułką tylko do połączenia się składników. Dodać jabłka, orzechy i żurawinę lub śliwki, ponownie wymieszać delikatnie szpatułką. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w piekarniku rozgrzanym do 170 C (termoobieg) przez ok. 40 minut (do suchego patyczka). Przestudzić, wierzch posmarować masą kajmakową i wysypać wiórkami kokosowymi.

Smacznego : )


Chciałabym Wam również podziękować za wszystkie zgłoszenia w konkursie z marką Ambition. Ze względu na ich dużą ilość oraz Waszą kreatywność, wyłonienie zwycięzców było ogromnie trudne! Po burzliwych debatach zdecydowałam się nagrodzić: 

nenneke, emalka, Sylwia (wypowiedź z dnia 25.10.15 r.)

Gratuluję!  : )

Komentarzy: 52

  1. Iwka
    12 listopada 2015 / 11:31

    Cudo! u nas jadło się identyczne ciacho, ale nazywało sie dary lasu :):)

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 15:10

      Znam wiele nazw tego ciasta, ale o darach lasu nie słyszałam super! 🙂

  2. Magda
    12 listopada 2015 / 15:18

    Wieki nie jadłam <3

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 17:32

      Mam nadzieję, że szybko to nadrobisz 🙂

  3. Ala
    12 listopada 2015 / 15:22

    Pysznie wygląda!!!

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 17:32

      Bardzo dziękuję i polecam wypróbować 🙂

  4. asia.k.
    12 listopada 2015 / 15:38

    Uwielbiam, to pierwsze ciasto, które sama umiałam upiec, zawsze się udaje 🙂

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 17:33

      To prawda 🙂

  5. Karo
    12 listopada 2015 / 15:46

    U nas nazywa się to ciasto amerykańskie 🙂 nie wiem dlaczego, bo wiewiórka ładniejsze 🙂 i koniecznie dodajemy miód 😀

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 17:33

      Nazwy ciasto amerykańskie używają niektóre moje koleżanki, ale wersji z miodem nie znałam 🙂

  6. malva
    12 listopada 2015 / 15:54

    Dosłownie powrót do dzieciństwa, nie będę musiała już dzwonić do Mamusi po przepis :* tylko na wiórki dodajemy jeszcze roztopioną czekoladę, spróbuj pycha!!!

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 17:35

      Wersja z czekoladą brzmi kusząco :))

  7. jone
    12 listopada 2015 / 16:07

    Pysznie się prezentuje

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 17:35

      Bardzo dziękuję i zachęcam do wypróbowania 🙂

  8. 12 listopada 2015 / 21:51

    Wspaniale Ci wyszła, jedno z najlepszych ciast na jesień 🙂 też najbardziej lubię z karmelem :*

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 23:57

      Bardzo dziękuję 🙂 dobrze, że teraz można kupić masę kajmakową, bo oczekiwanie, aż mleko skondensowane się ugotuje trochę jednak trwało 😉

  9. 12 listopada 2015 / 22:05

    to jest jedno z lepszych ciast o tej porze roku 🙂

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 23:57

      Zdecydowanie 🙂

  10. 12 listopada 2015 / 22:55

    i znów ciasto, no nie ;p marzenie….!
    ja muszeeee kombinować, za dużo łakoci nie wchodzi w grę, niestety 😉

    buźka!

    • Marta
      Autor
      12 listopada 2015 / 23:58

      Dziękuję!!! 🙂 Kochana przy Twoim treningu na pewno nie jest tak źle 😉

  11. Hania
    13 listopada 2015 / 0:46

    Uwielbiam 🙂

    • Marta
      Autor
      13 listopada 2015 / 18:14

      🙂

  12. Nati
    13 listopada 2015 / 13:38

    Pyszne jesienne ciasto 🙂

    • Marta
      Autor
      13 listopada 2015 / 18:14

      Zdecydowanie 🙂

  13. Amelia
    13 listopada 2015 / 19:10

    Pycha!!!

    • Marta
      Autor
      13 listopada 2015 / 20:20

      Miło mi, że smakowało 🙂

  14. Kalka
    14 listopada 2015 / 0:28

    Piekłam dwa tygodnie temu, ale znów nabrałam ochoty 😉

    • Marta
      Autor
      15 listopada 2015 / 1:03

      Póki jesień trwa można piec codziennie 😉

  15. Majka
    15 listopada 2015 / 13:56

    A dla mnie to nowość, z masą krówkową robiłam do tej pory inne ciacho:) wygląda pysznie, więc wypróbuję na pewno:)

    • Marta
      Autor
      15 listopada 2015 / 23:47

      Polecam 🙂

  16. ewka
    16 listopada 2015 / 22:21

    Boski smak 🙂

    • Marta
      Autor
      16 listopada 2015 / 22:27

      Bardzo mi miło, że ciasto smakowało 🙂

  17. Wieśka
    18 listopada 2015 / 22:22

    Uwielbiam takie ciasta – na pewno jest wilgotne i sycące, baaardzo aromatyczne. Przypomina mi troche ciasto marchewkowe, którego jestem ogromną fanką. Świetnie smakuje z owocą herbatą teekanne magic apple, a skoro tutaj są starte jabłka to będzie duet wyśmienity. Ach, no i świetne zdjęcia, automatycznie złapała mnie ochota na słodkie 😉

    • Marta
      Autor
      18 listopada 2015 / 23:59

      Bardzo dziękuję 🙂 mi również trochę przypomina ciasto marchewkowe, zdecydowanie podobny klimat 🙂

  18. 20 listopada 2015 / 11:51

    Wygląda obłędnie!

    • Marta
      Autor
      20 listopada 2015 / 13:28

      Dziękuję, polecam wypróbować pycha 🙂

  19. Mila
    11 października 2016 / 11:05

    Przepyszne ciasto! u nas piekło się prawie identycznie tylko trochę dodatki się różniły, ale Babcie chyba miały te przepisy wspólne 🙂 moc koleżeństwa dawnych lat… teraz za to moc internetu 😀

    • Marta
      Autor
      11 października 2016 / 14:39

      Co prawda to prawda 🙂

  20. Matylda
    11 października 2016 / 14:22

    Moje ukochane jesienne ciasto 🙂 dzięki za inspirację 🙂

    • Marta
      Autor
      11 października 2016 / 14:38

      Bardzo proszę, cieszę się, że posmakowała 🙂

  21. Krystyna
    27 stycznia 2018 / 10:38

    czy zamiast mąki przennej można zastąpic inną mąką bezglutenową ?

    • Marta
      Autor
      27 stycznia 2018 / 18:39

      Niestety nie próbowałam, ale powinno się udać, choć smak się na pewno zmieni 😉 Proponowałabym jakąś mieszankę gryczana/ryżowa/jaglana 🙂

  22. Lu
    3 października 2018 / 14:31

    Ciasto jest pyszne moja Mama też takie robi tylko jabłka miesza z gruszkami a z suszonych owoców mamy miks morele rodzynki żurawinka miechunka itd. reszta bez zmian i jest ekstra 🙂

    • Marta
      Autor
      3 października 2018 / 23:13

      Super 🙂

  23. Aga
    21 października 2019 / 11:53

    To jest hit jesieni nazwa wiewiórka rządzi ❤️ u mnie to ciasto nazywamy amerykańskim i dodajemy wiecej kakao, czekoladę plus tak na bogato 😁

    • Marta
      Autor
      22 października 2019 / 0:10

      Wersja na bogato jak najbardziej tu pasuje 🙂

  24. Monika
    24 października 2019 / 14:05

    Rewelacja ciasto wyszło pysznie 🙂

    • Marta
      Autor
      26 października 2019 / 18:41

      Super, że posmakowało 🙂

  25. Zocha
    7 października 2020 / 22:43

    A mi wyszedł totalny zakalec 🙁 robiłam wszystko dokładnie krok po kroku jak w przepisie i już na etapie dosypywania mąki zrobił się potworny kit. To ciasto było moją wielką ciążową zachcianką, a musiałam się zadowolić zwykłą czekoladą 😛

    • Marta
      Autor
      8 października 2020 / 23:26

      Przykro mi, coś musiało pójść nie tak, czy składniki zostały dobrze odmierzone? Pierwszy raz słyszę o sytuacji, że zakalec jest już przed upieczeniem 😉

      • Ania C
        23 października 2020 / 10:18

        u mnie podobnie, wczoraj pieklam i wyszedl zakalec pierwsza klasa. Zastanawiam sie czy moze za duzo jablek nie bylo i za duzo soku od nich nie poszlo? blacha byla az mokra od spodu.. co prawda mistrzynia kuchni to ja nie jestem wiec zakladam ze ja cos zepsulam 😉 z ciekawosci, ile jablek w g dodajesz?
        P.s.
        uwielbiam Twoj blog i to z niego ucze sie gotowac 🙂

        • Marta
          Autor
          27 października 2020 / 10:37

          Bardzo się cieszę, to super wiadomość, że korzystasz z moich przepisów na swojej kulinarnej drodze 😀 Następnym razem zważę jabłka, bo nigdy nie sprawdzałam 😉 Co do zakalca to jabłka mogły nie być przyczyną, ale np. zbyt długie mieszanie, czy zbyt ciepłe masło lub zbyt zimne jajka 🙂 Składniki powinny być w podobnej temperaturze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Solve : *
27 + 8 =