Klasyczne brownie, mocno czekoladowe z chrupiącą skorupką ; ) Wypiek jest bardzo szybki, zawsze się udaje, co jest oczywiście ogromną zaletą. Przepis pochodzi od Pascala i podobnie jak w przypadku jego naleśników jestem bardzo zadowolona.
Składniki:
- 200 g gorzkiej czekolady (najlepiej minimum 100 g z zawartością kakao 70%)
- 150 g masła pokrojonego w kosteczkę
- 480 g cukru
- 4 jajka
- 120 g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180 C z termoobiegiem (200 C bez termoobiegu).
Czekoladę i masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Do oddzielnej miski wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia, mieszamy.
Przygotowujemy ceramiczną foremkę o wymiarach 35×30 cm. Jeżeli takiej nie mamy wystarczy zwyczajna prostokątną. Wykładamy ją papierem do pieczenia. Może on wystawać po bokach foremki.
Do dużej miski wsypujemy cukier i żółtka, dodajemy dobrze rozpuszczony tłuszcz z czekoladą i mieszamy za pomocą trzepaczki aż cukier się rozpuści. Wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Mieszamy całość bardzo mocno i dokładnie. Prawdziwe brownies powinno się mieszać 50 razy : ) Na końcu dodajemy ubitą pianę z białek, cały czas mieszając.
Całość masy z miski przelewamy do foremki i upłaszczamy masę. Możemy to zrobić uderzając foremką o blat, znikną też wtedy bąble powietrza. Pieczemy około 30-35 minut.
Ciasto nie sprawdzamy patyczkiem, gdyż powinno być ono zawsze mokre.
Smacznego : )
Brownie uwielbiam! Szkoda, ze reszta familii mniej, wiec rzadko pieke…
Antosia, to sie musimy razem na peiczenie i zajadanie umówić, bo moja rodzina etz gardzi tym cudem czekoladowym!
Autor
Dziewczyny to ja również chcę się przyłączyć:)
Zapraszamy, hihi!
Planuje na weekend zrobic, juz mi slinka cieknie :)))
http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl/2011/12/Piernikowe-pancakes-z-zurawina.html
Marto,
widząc ten przepis od razu pomyślałam o Tobie;)ja jeszcze dzisiaj planuję kupić przyprawę piernikową i zrobić je na weekend:)
pozdrawiam
Autor
Żurawina z pancakesami od razu mnie przekonała:D Pozdrawiam i czekam aż zobaczę je na Twoim blogu:)
Ale bym zjadl na sniadanie plus szklanka mleka….
Wyszlo mi b.smaczne, tylko kolor ciemniejszy:)
Zrobiłam dziś Browniego. Mi smakuje, i to bardzo, choć zdaje się, że ma jest specyficznym ciastem i nie każdemu musi podejść, np. mojej babci nie podeszło ;] ale ja jak najbardziej polecam.
Autor
O tak, brownie ma zdecydowanych zwolenników i przeciwników (jak mój tata), którzy wolą te bardziej klasyczne wypieki 🙂
Brownie z taką ilością cukru – 0,5kg?! to już ulepek…wystarczy 300gr i będzie i tak naprawdę słodkie…:)
Autor
Ja uwielbiam słodkości, więc te 480g mnie nie przeraża, a najważniejsze, że jest pyszne, więc zostanę przy takiej wersji 🙂