Bardzo się cieszę, że tak chętnie uczestniczyliście w konkursie kawy Tchibo. Miałam naprawdę trudne zadanie, ponieważ wszystkie uzasadnienia bardzo mi się podobały i podziwiam Waszą kreatywność. Spośród wszystkich nadesłanych maili i komentarzy postanowiłam jednak nagrodzić następujące osoby:
Arkadiusz, Ada, Wania, Filip – za dużą pomysłowość wśród nadesłanych wierszyków i rymowanek.
Zarówno Wania jak i Filip nadesłali mi odpowiedzi mailowo, więc pozwolę sobie je zacytować:
„ Dziwni ludzie są na świecie, Pewnie o tym wszyscy wiecie, Ja przypadek znam ciekawy, Co nie pija wcale kawy. Oryginalna to osoba Dzień i noc, za dobą doba, Ona kawę ignoruje, Ani kropli nie spróbuje. Lecz pewnego dnia – odmiana, Widzę – jakaś roześmiana, Cała jakby promienieje, Raz po raz – z niczego śmieje… Pytam grzecznie i nieśmiało: Powiedz, co się tobie stało? Ach, nic! Proszę, bez obawy, Dziś wypiłam już… dwie kawy!
Nie ma zatem to znaczenia, który z krajów do uprawy Arabicy ma uprawnienia. Czy to Meksyk, Kuba, Indie, gdy masz Tchibo tam ze sobą, jesteś szczęśliwą osobą. Obojętnie, gdzie pojedziesz zawsze będzie Ci jak w niebie.”
„Kraj
Usłany
Bogactwem
Arabicy
Kuba to jest piękny kraj, tu obojętnie co zwiedzaj!
Zawsze jechać tam polecam, i miłości płomień do Kuby wzniecam.
To nie są puste słowa, w tym miejscu czeka najlepsza w życiu przygoda!
Pozostałe państwa, gdzie warto spróbować Arabicy to Honduras i Haiti.”
Ponieważ większość z Was pisała prozą, chciałam, aby nie tylko wiersze zostały docenione i zdecydowałam, że wyróżnię także 1 osobę, której odpowiedź nie jest może tak chwytliwa, ale równie pomysłowa; ) Tutaj wszystkie argumenty były bardzo subiektywne, ale ponieważ także uwielbiam ciepło i dobrą zabawę argument Milagros mi w zupełności wystarczył.
Gratuluję zwycięzcom i czekam na Wasze adresy, pod które zostaną przesłane nagrody ; )
P.S. Proszę o kontakt Adę i Milagros, ponieważ muszę przekazać Wasze dane organizatorom. Jeżeli do soboty mi ich nie dostarczycie będę musiała wytypować innych zwycięzców ; (
Gratulacje dla wszystkich!
P.S. Aniu, czekam aż mnie zabierzesz na obiecaną wycieczkę;P