Bardzo lubię połączenie mielonego z pomidorowym sosem. Zawsze jednak jestem trochę zawiedziona po przygotowaniu takich potraw : ) Najlepszy smak pamiętam z kuchni mojej mamy! Niestety również tym razem przepis nie sprostał moim oczekiwaniom. Obiad był smaczny, ale dla mnie to za mało jeśli chodzi o takie pulpeciki, więc raczej nie skorzystam z niego ponownie : ) Przepis pochodzi od Nigelli Lawson (małe modyfikacje), która nadal pozostaje moją ulubienicą i na pewno wypróbuje inne jej przepisy.
Składniki na pulpeciki:
- 500 g mięsa mielonego
- 1 sucha bułka
- 1 jajko
- 1/2 cebuli
- sól, pieprz, majeranek
Cebulę posiekać drobno , bułkę namoczyć , odcisnąć – dodać do mięsa, wrzucić pozostałe składniki i dokładnie wymieszać. Ulepić kulki wielkości orzecha włoskiego, ułożyć na talerzu i wstawić na pół godziny do lodówki.
Składniki na sos:
- 2 puszki krojonych pomidorów
- 1/2 cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka oregano
- 1 łyżka oliwy lub masła
- szczypta cukru
- sól, pieprz
- 100 ml mleka
Cebulę drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę, połączyć z oregano. Do garnka o grubym dnie wlać oliwę lub masło i cebulę z czosnkiem i oregano. Smażyć na małym ogniu, mieszając , aż cebula i czosnek zeszklą się, ale nie zbrązowieją.
Dodać pomidory i 1,5 szklanki zimnej wody, cukier, sól i pieprz – zagotować (na tym etapie sos jest dość rzadki, ale później zgęstnieje).
Dodać mleko i po jednym wrzucać pulpeciki. Nie mieszać, dopóki mięso nie zmieni koloru z różowego na brązowy. Gotować częściowo przykryte przez ok.20 minut.
Podawać z makaronem, przed podaniem można posypać serem.
Mi sie takie rzeczy raczej nie udają, ale spróbuję:)
Kurcze, robiłem danie wg Twojego przepisu i było super. Jak Twoja Mama robi coś lepszego, to pełen szacunek dla niej, ale myślę, że z biegiem czasu ją przebijesz. Pozdrawiam Staszek
Autor
Mam nadzieję, że uda mi się zbliżyć do kuchni mojej mamy, ale jeszcze dużo mi brakuje 🙂 Cieszę się, że danie również Tobie się udało. Pozdrawiam!
Marto, wypróbowałam ten przepis dwukrotnie;) raz według Twoich instrukcji(wyszło smaczne), za drugim razem dokonałam pewnych modyfikacji:P już do mięsa dodałam szczyptę mielonego chilli. Podsmażyłam pulpeciki osobno, a następnie włożyłam je do sosu:) na sam koniec posypałam wszystko dość sporą ilością sera i poczekałam 2 minuty, aż się roztopi, na talerzu przybrałam świeżą bazylią:)) „niebo w gębie”:PP pozdrawiam:)mam nadzieję, że skusisz się je zrobić jeszcze raz;)
Autor
Super! uwielbiam chilli i ostre dania, a zapiekany ser mniam….na pewno skuszę się na Twoją modyfikację, dziękuję za podsunięcie tego pomysłu 🙂
czy można pomidory puszkowe zastąpić świeżymi?
Autor
Jak najbardziej 🙂